Chilijczycy narobili sobie kłopotów we wrześniu. Przegrali mecze z Paragwajem oraz Boliwią i wypadli poza miejsca premiowane awansem. W perspektywie mają pojedynek z Brazylią na wyjeździe, dlatego w rywalizacji z Ekwadorem interesowało ich tylko zwycięstwo. La Roja ryzykowali od początku spotkania i atakowali kosztem zabezpieczenia bramki Claudio Bravo.
Ryzyko opłaciło się. W 22. minucie obrona Ekwadoru rozsypała się, a triumfator dwóch poprzednich turniejów Copa America wyszedł na prowadzenie 1:0. Pod poprzeczkę trafił Eduardo Vargas.
Droga Chile do zwycięstwa nie stała się łatwiejsza. La Roja dopuścili do wyrównania i komplet punktów zapewnił im dopiero w 85. minucie Alexis Sanchez. Gospodarze przesunęli się w tabeli z 6. na 3. miejsce, ale nie są pewni awansu. Powinni zapunktować we wtorek w Brazylii, a ta sztuka udała się dotychczas tylko jednemu zespołowi.
Reprezentacja Argentyny wróciła na słynną "La Bombonerę", czyli stadion Boca Juniors. Przeciwko Peru selekcjoner Jorge Sampaoli wystawił Alejandro Gomeza, który jest liderem Atalanty Bergamo, natomiast w ataku zagrał Dario Benedetto, który stadion w Buenos Aires zna jak własną kieszeń, zamiast Paulo Dybali czy Mauro Icardiego.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: To była absolutna dominacja Polaków, ale dziś nie można się tym podniecać
Peru zagrało w Argentynie jeden z najważniejszych meczów w tym wieku. We wrześniu przesunęło się znienacka na miejsce premiowane awansem i ma szansę zagrać na mundialu po 36 latach. Los Incas mieli dużo szczęścia, kiedy po przerwie Lionel Messi trafił w słupek, a ponadto dobrze dysponowany w bramce był Pedro Gallese. Przewaga Albicelestes rosła, jednak mijały minuty, a nie potrafili udokumentować jej golem.
Peru spanikowało po serii sytuacji podbramkowych Argentyny i zaczęło grać na czas. Podstawowym zadaniem Los Incas było nie stracić gola i zrealizowali je. Dzięki bezbramkowemu remisowi Jose Paolo Guerrero i spółka są na lokacie barażowej, a wicemistrz świata poza miejscami premiowanymi awansem. Argentynie został ostatni mecz nadziei z Ekwadorem.
Reprezentacja Brazylii zagwarantowała sobie awans w marcu. Selekcjoner Tite nie urządza sobie mimo to poligonu doświadczalnego w końcówce eliminacji. Przeciwko Boliwii zagrali Neymar, Gabriel Jesus czy Philippe Coutinho. Pomimo przewagi Canarinhos nie zdobyli gola i zremisowali. Brazylia to piąta reprezentacja z rzędu, która straciła punkty na wysokości w Boliwii. Wcześniej przegrali tam piłkarze z Chile oraz Argentyny.
Bezbramkowym wynikiem zakończył się również mecz Urugwaju w Wenezueli. Kolumbia była kilka chwil od zagwarantowania sobie awansu do mistrzostw świata. Do 89. minuty prowadziła 1:0 z Paragwajem, jednak przegrała 1:2.
17. kolejka eliminacji:
Chile - Ekwador 2:1 (1:0)
1:0 - Eduardo Vargas 22'
1:1 - Romario Ibarra 82'
2:1 - Alexis Sanchez 85'
Składy:
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena - Pablo Pedro Hernandez, Francisco Silva (90' Erick Pulgar), Arturo Vidal - Jorge Valdivia (82' Felipe Gutierrez) - Eduardo Vargas (78' Martin Rodriguez), Alexis Sanchez
Ekwador: Maximo Banguera - Antonio Valencia, Dario Aimar Alvarez, Robert Arboleda, Cristian Ramirez (81' Romario Ibarra) - Jefferson Intriago (75' Jacob Murillo), Jefferson Orejuela - Renato Ibarra, Michael Arroyo, Eduar Preciado Garcia (46' Carlos Garces) - Roberto Ordones Ayovi
Żółte kartki: Valdivia, Silva, Vidal (Chile) oraz Valencia, Ibarra (Ekwador)
Sędzia: Sandro Ricci (Brazylia)
Składy:
Argentyna: Sergio Romero - Gabriel Mercado, Javier Mascherano, Nicolas Otamendi, Marcos Acuna - Lucas Biglia, Ever Banega (62' Fernando Gago, 68' Enzo Perez) - Angel Di Maria (46' Emiliano Rigoni), Lionel Messi, Alejandro Gomez - Dario Benedetto
Peru: Pedro Gallese - Aldo Corzo, Miguel Araujo, Alberto Rodriguez, Miguel Trauco - Renato Tapia (78' Pedro Aquino), Yoshimar Yotun - Jefferson Farfan (70' Andy Polo), Sergio Pena (53' Wilder Cartagena), Edison Flores - Jose Paolo Guerrero
Żółte kartki: Biglia, Acuna (Argentyna) oraz Farfan, Tapia, Guerrero (Peru)
Sędzia: Wilton Pereira Sampaio (Brazylia)
Składy:
Boliwia: Carlos Lampe - Diego Bejarano, Gabriel Valverde, Ronald Raldes, Luis Gutierrez - Leonel Justiniano (46' Raul Castro), Juan Arce (79' Fernando Saucedo), Cristhian Machado, Omar Morales - Marcelo Martins Moreno, Eduardo Fierro (57' Gilbert Alvarez)
Brazylia: Alisson - Dani Alves, Thiago Silva (29' Marquinhos), Joao Miranda, Alex Sandro - Paulinho (82' Fernandinho), Casemiro, Renato Augusto - Philippe Coutinho (66' Willian), Gabriel Jesus, Neymar
Żółta kartka: Valverde (Boliwia)
Sędzia: Fernando Rapallini (Argentyna)
Kolumbia - Paragwaj 1:2 (0:0)
1:0 - Radamel Falcao 79'
1:1 - Oscar Cardozo 89'
1:2 - Antonio Sanabria 90'
Tabela eliminacji w strefie CONMEBOL po 17. kolejce (bezpośrednio awansują 4 zespoły, piąty zagra baraż z najlepszą drużyną z Oceanii):
Lp. | Zespół | Mecze | Gole | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Brazylia | 17 | 38:11 | 38 |
2. | Urugwaj | 17 | 28:18 | 28 |
3. | Chile | 17 | 26:24 | 26 |
4. | Kolumbia | 17 | 20:18 | 26 |
5. | Peru | 17 | 26:25 | 25 |
6. | Argentyna | 17 | 16:15 | 25 |
7. | Paragwaj | 17 | 19:24 | 24 |
8. | Ekwador | 17 | 25:26 | 20 |
9. | Boliwia | 17 | 14:34 | 14 |
10. | Wenezuela | 17 | 18:35 | 9 |
Arg Czytaj całość