Heynckes wraca tym samym na ławkę Bayernu po czteroletniej przerwie. Zespół prowadził już zresztą trzykrotnie - najpierw między 1987 a 1991 rokiem, później w 2009, a na koniec w latach 2011-2013. I to ze sporym powodzeniem.
Podczas jego ostatniego pobytu w klubie, Bayern nie tylko zdobył mistrzostwo Niemiec i wygrał krajowy puchar, ale też zwyciężył w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Pressemitteilung - Jupp Heynckes wird Cheftrainer des #FCBayern bis Saisonende: https://t.co/vDtytTR6XW pic.twitter.com/Lje0x5PkFR
— FC Bayern München (@FCBayern) 6 października 2017
72-latek był faworytem do tymczasowego objęcia Bayernu po tym, jak klub zwolnił 28 września Carlo Ancelottiego. Włoch wyleciał ze względu na słabe wyniki i narastające konflikty w zespole.
Według "Kickera", przyjście Heynckesa oznacza, że w sztabie trenerskim nie będzie już miejsca dla Willy'ego Sagnola, który objął drużynę po Ancelottim. Pod jego wodzą Bayern rozegrał jeden mecz - zremisował na wyjeździe z Herthą Berlin 2:2.
Heynckes będzie trzecim najstarszym trenerem w historii Bundesligi. Starsi od niego byli jedynie Otto Rehhagel (o rok) i Fred Schulz (o dwa lata).
Niemieckie media spekulują, że po zakończeniu sezonu 2017/18, trenerem Bayernu zostanie prowadzący obecnie TSG 1899 Hoffenheim Julian Nagelsmann.
ZOBACZ WIDEO: Dariusz Tuzimek: Robert Lewandowski to piłkarz wszechczasów. Mamy herosa!