Mecz idealnie rozpoczął się dla reprezentacja Polski. Już w 6. minucie gola zdobył Krzysztof Mączyński, a 10 minut później było 2:0 dla Polaków - bramkę strzelił Kamil Grosicki. W drugiej połowie Czarnogórcy doprowadzili do remisu, ale w końcówce po trafieniach Roberta Lewandowskiego i samobójczym golu Filipa Stojkovicia Biało-Czerwoni wygrali 4:2.
W szatni, po spotkaniu z Czarnogórą, panowała ogromna euforia, a filmik z rozśpiewanymi piłkarzami zamieścił na Twitterze Grzegorz Krychowiak.
Dziekujemy za doping
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) 8 października 2017
Widzimy sie w Rosji
Brawo zespol pic.twitter.com/HDQIsuLVKy
Polacy zapewnili sobie również losowanie z pierwszego koszyka. Dla Biało-Czerwonych to ósmy w historii awans do mistrzostw świata. Największe sukcesy odnosili w 1974 i 1982 roku, kiedy to zajęli trzecie miejsce. Zawodnicy Adama Nawałki nie ukrywają swoich wysokich aspiracji i w Rosji chcą osiągnąć sukces.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Robertowi Lewandowskiemu powinno postawić się pomnik przed PGE Narodowym
Poooolskaaaaąaaa Bialo-Czerwoni...
Pooolskaaaaa Bialo-Czerwoni...
Polskaaa Bialo-Czerwoni...!!!!!!!!