Według hiszpańskiego portalu Robert Lewandowski znalazł się na "czarnej liście" Cristiano Ronaldo. "W Realu Madryt jest prawo, którego nikt nie może podważyć. To prawo Cristiano Ronaldo" - czytamy.
Według dziennikarzy taka sytuacja w madryckim klubie jest wielkim problemem dla naszego snajpera. Tylko niektórzy piłkarze Realu mogą mieć swoje zdanie. Oprócz Ronaldo - Sergio Ramos czy Marcelo, a także koledzy Portugalczyka: Luka Modrić, Karim Benzema i Toni Kroos.
Portal dodaje, że ostatecznie decydują Zinedine Zidane i Florentino Perez. Jednak opinia CR7 jest na tyle ważna, że kilku graczy nie trafiło przez nią do klubu.
Choćby Edinson Cavani, który popadł w konflikt z Neymarem w PSG, czy Kylian Mbappe Lottin. Ronaldo miał powiedzieć, że młody Francuz "zabije rozwój Marco Asensio". W poprzednich sezonach, według Diario Gol, do klubu nie trafiło trzech zawodników klasy światowej. To Zlatan Ibrahimović, Arturo Vidal i Robert Lewandowski.
Nie jest tajemnicą, że Polak od lat czyni starania, by dołączyć do ekipy z Santiago Bernabeu. Wielokrotnie próbował wymusić transfer na Bayernie Monachium. Dziennikarze nie podają przyczyn takiej opinii Ronaldo, jednak już wcześniej pojawiały się głosy, że dwóch tak bramkostrzelnych zawodników w jednym zespole może oznaczać "podział goli".
ZOBACZ WIDEO Czy Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki? Boniek odpowiada