Wielka posucha Jakuba Błaszczykowskiego. Na tego gola czekał 4 lata

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski w barwach VfL Wolfsburg
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski w barwach VfL Wolfsburg

Bardzo długo Jakub Błaszczykowski czekał na swojego gola w Bundeslidze. W niedzielę w końcu trafił do siatki przeciwnika, pokonując bramkarza Bayeru Leverkusen (2:2). Uczynił to po czterech latach przerwy.

26 października 2013 roku - to była do tego weekendu ważna data dla Jakuba Błaszczykowskiego. Był to bowiem dzień, kiedy po raz ostatni reprezentant Polski trafił do siatki przeciwnika w meczu Bundesligi. Na przełamanie czekał długie cztery lata. Jak sporo czasu minęło od tamtego spotkania niech świadczy fakt, że wówczas w ataku Borussii Dortmund grał... Robert Lewandowski, a na skrzydle szalał Pierre-Emerick Aubameyang. To właśnie Gabończyka zmienił Błaszczykowski i 3 minuty później ustalił wynik spotkania na 3:1 dla Borussii w starciu z Schalke.

Błaszczykowski na kolejne gola w Bundeslidze czekał w sumie 51 meczów. W niedzielnym starciu Wolfsburga z Bayerem Leverkusen ładnie przyjął piłkę, a następnie płaskim strzałem przy słupku zapewnił swojej drużynie remis 2:2.

W niemieckiej ekstraklasie Jakub Błaszczykowski zagrał 229 razy, strzelił 28 goli i zanotował 46 asyst. W dwóch ostatnich meczach Wilków wychodził w podstawowym składzie, a jego drużyna plasuje się na 14. miejscu w Bundeslidze. W następnej kolejce zmierzy się z Hoffenheim.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Jakub Błaszczykowski z golem i asystą! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: