Policja łapie kiboli po zadymie w Chorzowie. 9 osób usłyszało zarzuty

Chuligani Rakowa Częstochowa zdemolowali sektor gości na stadionie Ruchu Chorzów. Sprawcy są właśnie poszukiwani, a na razie udało się zatrzymać czternaście osób.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Kibole Rakowa podczas meczu z Ruchem Newspix / Kibole Rakowa podczas meczu z Ruchem
Działacze Ruchu Chorzów mają wielki ból głowy po ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa. Sektor gości jest w tak opłakanym stanie, że na razie nie nadaje się do użytku. Chorzowski MORiS domaga się pieniędzy, które zostaną przeznaczone na naprawy.

- W sektorze gości zniszczono blisko 450 krzesełek. Ocalała zaledwie setka siedzisk. Starty wyceniliśmy na około 20 tys. zł i czekamy na ich pokrycie przez Ruch, któremu wynajęliśmy obiekt - mówi w "Dzienniku Zachodnim" Alina Zawada z Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sport.

"Niebiescy" chcą, aby straty pokrył Raków, bo to jego kibole zdemolowali stadion. Sami sprawcy także poniosą konsekwencje. Policja cały czas analizuje zapisy z monitoringu i na podstawie tego wyłapuje kolejnych stadionowych bandytów.

Na razie zatrzymano czternaście osób. Dziewięciu kiboli usłyszało zarzuty i niebawem staną przed sądem. Na tym z pewnością nie koniec, bo kwestią czasu jest, gdy zostaną zidentyfikowani kolejni chuligani.

Kary czekają także kluby, ale PZPN jeszcze nie podjął stosownych decyzji.

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
Czy kibole powinni pokryć straty na stadionie w Chorzowie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×