W okresie od 1 lipca 2016 roku do 30 czerwca 2017 roku Bayern Monachium zanotował obroty w wysokości 640 milionów euro (przed rokiem było to 626,8 miliona). Mistrzowie Niemiec w roku obrotowym zarobili 66,2 miliona euro (przed rokiem było to 53,9 miliona). Odejmując podatek, zysk "Bawarczyków" wyniósł 39,2 miliona (wzrost o 6,2 miliona względem wcześniejszego roku).
- Jesteśmy dobrym przykładem poważnej i solidnej polityki finansowej. Chcemy globalizować markę Bayernu Monachium, by nadal być jednym z najsilniejszych klubów w Europie. Nasi sponsorzy widzą w nas ogromną wartość - powiedział Karl-Heinz Rummenigge, prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium.
Wynik finansowy "Bawarczyków" mógł być jeszcze lepszy. Porażka z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów oraz nieuczestniczenie w finale Pucharu Niemiec kosztowało Bayern utratę około 25 milionów euro.
- Mimo tej straty, nadal się rozwijamy i jesteśmy w grupie najlepszych, pod kątem ekonomicznym, klubów w Europie. Ważniejszy od wzrostu sprzedaży jest progres w jakości wyników - przyznał Jan-Christian Dreesen, zajmujący się finansami członek zarządu Bayernu Monachium.
W Niemczech, pod względem ekonomicznym, z Bayernem może konkurować tylko Borussia Dortmund, w której obroty wyniosły 406 milionów euro. Jeśli chodzi natomiast o światowych gigantów, to już po opodatkowaniu, obrót FC Barcelona wyniósł 708 milionów euro, Realu Madryt 675 milionów euro, z kolei Manchesteru United 659 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Ty też możesz być jak Lewandowski. W DNA ukryte są umiejętności sportowe
[color=#000000]
[/color]