Hull City wygrało pierwszy wyjazdowy mecz ligowy od 14 miesięcy. Jeszcze w piątek Leonid Słucki, trener Tygrysów, apelował do Kamila Grosickiego: Polak musi grać dużo lepiej na obcych obiektach. Z trzech goli i czterech asyst na wyjeździe Grosicki zanotował tylko jedno otwierające podanie.
Jednak najwyraźniej sobota nie była tym dniem, kiedy Grosicki się przełamie. Polak był bardzo mało widoczny w starciu z Barnsley i po raz pierwszy w sezonie tak szybko został zmieniony. Już w 64. minucie został zastąpiony przez kolegę z zespołu.
Hull ostatecznie wygrało 1:0 (czwarte zwycięstwo w tej kampanii). Jedyną bramkę zdobył rezerwowy Fraizer Campbell. Hull po 13. kolejkach ma 16 punktów na koncie. Do strefy barażowej, która powalczy o awans do Premier League, Tygrysy tracą 5 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie wykluczam wypożyczenia z Napoli