Primera Division: Real Madryt ze zwycięstwem. To nie był dzień Ronaldo

PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt
PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt

Real Madryt pokonał Eibar 3:0 i awansował na trzecią pozycję w tabeli. Przez długi czas zupełnie niewidoczny był Cristiano Ronaldo, który w tym sezonie ligowym zdobył tylko jednego gola.

Real Madryt przed niedzielnym meczem nie wygrał aż 4 z 7 meczów na własnym stadionie w tym sezonie. W konfrontacji z Eibar "Królewskim" sprzyjało jednak szczęście. Na początku meczu piłkę do własnej siatki po uderzeniu głową skierował bowiem Paulo Oliveira. Stoper gości pechowo wykończył dośrodkowanie Marco Asensio.

Już po chwili "asystujący" zawodnik Realu dołożył do swojego dorobku gola. Z końcowej linii świetnie kolegę wypatrzył Isco i zrobiło się już 2:0. To właśnie duet Asensio - Isco siał największe zagrożenie pod bramką Eibar. Ten drugi zawodnik miał jeszcze dwie świetne sytuacje, jednak przegrywał pojedynki oko w oko z golkiperem.

Tymczasem zupełnie niewidoczny był trzeci z ofensywnych graczy Realu - Cristiano Ronaldo. Dopiero po ponad godzinie gry CR7 stanął przed wyśmienitą okazją, ale podobnie jak w przypadku Isco - lepszy był Marko Dmitrović. Portugalczyk nie może przebudzić się w rozgrywkach Primera Division i po 9. kolejkach ma tylko 1 gola (grał w 5 meczach w pełnym wymiarze czasowym).

Niestety ponownie w Hiszpanii nie popisał się sędzia. Na początku drugiej połowy Casemiro ewidentnie faulował w polu karnym Takashiego Inui, ale Alvarez Izquierdo nakazał dalszą grę. Co ciekawe, Brazylijczyk miał już na koncie żółtą kartkę i arbiter miał podstawy, aby wyrzucić go z boiska.

ZOBACZ WIDEO Wielka wpadka sędziego, Barcelona pokonała Malagę [ZDJĘCIA ELEVEN]

Ostatnie słowo w meczu należało do dwóch rezerwowych. Karim Benzema wypuścił w uliczkę Marcelo, który strzelił celnie w kierunku dłuższego słupka.

Real Madryt wygrał 3:0 i plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Do lidera z Barcelony mistrz Hiszpanii traci 5 punktów.

Real Madryt - SD Eibar 3:0 (2:0)
1:0 - Paulo Oliveira (sam.) 18'
2:0 - Marco Asensio 28'
3:0 - Marcelo 82'

Składy:

Real Madryt: Kiko Casilla - Nacho, Sergio Ramos, Raphael Varane, Theo Hernandez - Luka Modrić, Casemiro, Isco (71' Lucas Vazquez), Dani Ceballos (71' Marcelo) - Cristiano Ronaldo, Marco Asensio (64' Karim Benzema).

Eibar: Marko Dmitrović - Ander Capa (72' Ruben Pena), Anaitz Arbilla, Paulo Oliveira, David Lomban, Jose Angel - Joan Jordan, Gonzalo Escalante, Christian Rivera, Takashi Inui - Charles (63' Kike Garcia).

Żółte kartki: Casemiro (Real) oraz Charles (Eibar).

Sędzia: Alvarez Izquierdo.

CD Leganes - Athletic Bilbao 1:0 (0:0)
1:0 - Claudio Beauvue 54'

Real Sociedad - Espanyol Barcelona 1:1 (0:1)
0:1 - Leo Baptistao 9'
1:1 - Asier Illarramendi 69'

Czerwona kartka: Asier Illarramendi /90', za drugą żółtą/ (Sociedad).

Deportivo La Coruna - Girona FC 1:2 (0:1)
0:1 - Aday (k.) 25'
1:1 - Lucas Perez (k.) 51'
1:2 - Portu 71'

Poza kadrą meczową Deportivo znalazł się Przemysław Tytoń.

[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (3)
avatar
Kamil Rafał Lewicki
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Głupie pytanie... moim zdaniem przekroczy nawet 20 bez problemu 
Bob Shakalaka
22.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy Ronaldo przekroczy liczbę 10 goli w sezonie ligowym? Kto układa te ankiety? :D 
avatar
Rafał Gradek
22.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Krystyna odpoczywala