Przesłuchanie SportoweFakty.pl: Rafał Boguski

Nie lubi niepunktualności, marzy o zobaczeniu wszystkich cudów świata i grze w Juventusie Turyn. Rafał Boguski, bo o nim mowa, od najmłodszych lat chciał być piłkarzem, ale gdyby jego losy potoczyły się inaczej, pewnie nauczałby w szkole wychowania fizycznego.

Imię i nazwisko: Rafał Boguski

Wiek: 24 lata

Klub: Wisła Kraków

Pozycja na boisku: napastnik, pomocnik

Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...

- Po pierwsze prosiłbym o zdrowie dla mnie i mojej rodziny. Po drugie chciałbym żyć dostatnio. Trzeciego życzenia bym nie miał.

W dzieciństwie chciałem być...

- Tylko i wyłącznie piłkarzem. Kiedy dostałem pierwszą piłkę na komunię, już wtedy wiedziałem, że chcę grać zawodowo w futbol.

Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...

- Chyba nauczycielem wychowania fizycznego. Skończyłem AWF i być może nauczałbym w szkole. Może byłbym trenerem.

Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...

- To chyba było latanie na spadochronie, który był ciągnięty przez motorówkę.

Moim marzeniem jest...

- Chciałbym zobaczyć wszystkie cuda świata.

Najbardziej denerwuje mnie...

- Nie lubię niepunktualności. Ona mnie najbardziej denerwuje u innych.

Najdziwniejsze pytanie, jakie mi zadano...

- To może nie było pytanie, lecz stwierdzenie. Jeden z dziennikarzy powiedział mi, że denerwuję przedstawicieli mediów, bo nie jestem kontrowersyjny.

Klub, w którym chciałbym zagrać...

- Moim marzeniem od zawsze była gra w Juventusie Turyn. Od najmłodszych lat kibicowałem tej drużynie.

Moim piłkarskim idolem jest...

- Alessandro Del Piero. Bardzo mi się podoba, jak on gra. Jeszcze będąc młodym chłopcem, mając 13-14 lat, widziałem jego występy w Lidze Mistrzów i od tamtej pory był moim idolem.

Sędzia polski czy zagraniczny?

- Zupełnie mi to obojętne. Nieważne jakiej narodowości jest sędzia. Ważne, żeby dobrze prowadził spotkania.

Trener wymagający czy wyluzowany?

- Najlepsze byłoby połączenie tych cech. Trener powinien wymagać, ale i wprowadzać luz na treningach. To byłby ideał.

Upaść w polu karnym czy grać dalej?

- Zależy od sytuacji. Jeżeli miałbym szansę strzelić bramkę, to grałbym dalej, ale jeżeli nie miałbym takiej możliwości, a zawodnik rywala by mnie faulował i miałbym się przewrócić, upadłbym, bo byłaby z tego korzyść w postaci rzutu karnego.

Adam Małysz czy Robert Kubica?

- Jednak Adam Małysz. Ma bardzo dużo sukcesów, więcej osiągnął w karierze.

Liga angielska, hiszpańska, a może włoska?

- Z meczów ligi hiszpańskiej oglądam jedynie Barcelonę. Najbardziej interesuje mnie jednak liga angielska.

Egzotyczne wczasy czy wypoczynek w Polsce?

- Egzotyczne wczasy. Chciałbym spędzić urlop gdzieś na Hawajach albo w Tajlandii.

Huczna impreza na mieście czy świętowanie w gronie najbliższych?

- Zdecydowanie świętowanie w gronie najbliższych. Jestem raczej domatorem.

Gadu-Gadu czy Skype?

- Nie korzystam z tych komunikatorów. Staram się tego unikać.

Nasza Klasa - tak czy nie?

- Jestem przeciwnikiem tego. Nie podoba mi się ten portal. Moja żona bardzo często przebywa na tej stronie, ale ja nie jestem do niej przekonany.

Komentarze (0)