Reprezentacja Polski w czerwcu rozegra dwa mecze towarzyskie. Prezes PZPN Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsatem Sport zdradził, kto będzie rywalem Biało-Czerwonych w ostatni starciu przed wyjazdem na mundial w Rosji.
- Tuż przed wylotem na mistrzostwa świata w Rosji zmierzymy się z reprezentacją Litwy. Nasi sąsiedzi byli również ostatnim sprawdzianem Biało-Czerwonych przed Euro 2016 we Francji, dlatego też zaprosiliśmy ich ponownie, a spotkanie najprawdopodobniej zostanie rozegrane na PGE Narodowym - mówi Boniek.
Litwini nie po raz pierwszy przyjadą do nas w czerwcu. W 2014 roku nasi piłkarze ograli ich w Gdańsku 2:1. Ważniejszy był pojedynek, do którego doszło dwa lata później. Wówczas w Krakowie skończyło się wynikiem 0:0, ale potem podopieczni Adama Nawałki awansowali do ćwierćfinału Euro 2016.
Nadal nie znamy przeciwników, z którymi zmierzymy się w pozostałych trzech meczach w 2018 roku. PZPN planuje, aby były to zespoły spoza Europy. Wiele mówiło się o Brazylii, ale Boniek wyjaśnia, że sprawa jest bardzo skomplikowana.
- Dwa mecze gramy w marcu, a dodatkowo jeszcze jeden w czerwcu. Będziemy się starali zagrać na Stadionie Śląskim. Może zagramy coś w Poznaniu, może we Wrocławiu. Wszystko zależy od organizacji. Chcielibyśmy grać z Brazylią, ale to nie jest łatwy temat. Mają kilku menedżerów i nie wiadomo, który to jest ten prawdziwy. Natomiast jeżeli udałoby się nam w czerwcu sprowadzić Brazylię, czy Argentynę, to bardzo chętnie. Nie chcę jednak składać żadnych deklaracji - tłumaczy.
Polacy awansowali na mundial w Rosji z pierwszego miejsca. Po ostatnim starciu z Czarnogórą (4:2) od razu rozpoczęto prace nad zorganizowaniem przygotowań do mundialu. Jeszcze w tym roku drużyna Nawałki rozegra dwa spotkania. 10 listopada podejmiemy w Warszawie Urugwaj, a trzy dni później w Gdańsku zmierzymy się z Meksykiem.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]