Lech Poznań w mocnym składzie na hit z Górnikiem Zabrze, nie ma nowych urazów

Newspix / Paweł Jaskółka/Press Focus / Mario Situm (z lewej)
Newspix / Paweł Jaskółka/Press Focus / Mario Situm (z lewej)

Trener Nenad Bjelica nie ma wielkich problemów kadrowych przed hitem z Górnikiem Zabrze. W składzie Lecha Poznań zabraknie tylko dwóch piłkarzy.

W sobotni wieczór na stadionie beniaminka (pierwszy gwizdek sędziego o godz. 20.30) nie zobaczymy Nikoli Vujadinovicia oraz Mario Situma. Obaj pauzują już od jakiegoś czasu. Czarnogórzec zmaga się z kłopotami mięśniowymi, Chorwat natomiast leczy uszkodzone więzadła w stawie skokowym.

Do składu Kolejorza może powrócić Nicki Bille Nielsen, który niedawno złamał nos. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpił. Czasem trenuje z maską, czasem bez, widać u niego dużą ochotę do gry - powiedział trener Nenad Bjelica.

W środku tygodnia na drobne dolegliwości narzekało kilku innych zawodników. - Pełnego mikrocyklu nie przepracowali Darko Jevtić, Maciej Gajos oraz Maciej Makuszewski. Oni jednak powinni być w kadrze meczowej. Szczegółowe decyzje zapadną po ostatnim treningu - zaznaczył szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Bramka El Sharaawy'ego - stadiony świata! Skrót meczu AS Roma - Bologna CF [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Źródło artykułu: