- Każdy przechodzi przez takie etapy w swojej karierze. Najważniejsza jest jednak głowa. Trzeba uwolnić ją, odzyskać stary luz i wtedy jestem pewien, że strzelisz gola - mówi Robert Lewandowski w rozmowie z "Bildem".
Ostatni raz do siatki Pierre-Emerick Aubameyang trafił 14 października, gdy pokonał bramkarza RB Lipsk. Jeśli dołożyć dwa mecze w Lidze Mistrzów, to król strzelców ubiegłego sezonu już od 476 minut pozostaje bez zdobyczy bramkowej, a to już blisko osiem godzin.
Posucha Gabończyka sprawiła, że to Robert Lewandowski wysunął się na czoło w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi. Wyścig jest jednak bardzo zacięty, ponieważ Polak ma na koncie tylko jedną bramkę więcej. Aubameyang wciąż może pochwalić się doskonałą średnią goli - co 99 minut pokonuje bramkarza (Lewandowski co 84).
Lewandowski został jeszcze zapytany, co sądzi o przewadze Bayernu nad drugą w tabeli Borussią Dortmund. - Sześć punktów w Bundeslidze to nic. Nie można skreślać Borussii - podsumował krótko.
ZOBACZ WIDEO: Cezary Kucharski: Robert z Borussią nie grał na sto procent
Serio, czy wy to w ogóle sprawdzacie przed publikacją, czytacie, ogarniacie temat na j Czytaj całość