Odjija-Ofoe chce opuścić Grecję. Były gracz Legii boi się o swoją rodzinę

W sobotę złodzieje włamali się do domu Vadisa Odjidji-Ofoe. Belgijskie media informują, że piłkarz Olympiakosu Pireus chce jak najszybciej znaleźć nowy klub.

W tym artykule dowiesz się o:

Vadis Odjidja-Ofoe latem odszedł z Legii Warszawa i został nowym zawodnikiem Olympiakosu Pireus. W Grecji nie narzekają na belgijskiego pomocnika, bo ten szybko stał się ważną częścią zespołu, który awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a w lidze walczy o kolejny tytuł.

Belgijskie media jednak informują, że 28-latek już w styczniu będzie chciał odejść i na dobre wyjechać z Grecji. Wszystko przez przykre zdarzenie, które go spotkało w sobotę. Ktoś włamał się do domu Odjidji-Ofoe.

Złodzieje wykorzystali fakt, że nikogo nie było i zabrali m.in. biżuterię oraz pieniądze. Piłkarz podobno stracił dużo, ale nikt nie podaje żadnych kwot. To jednak jest mało istotne. Vadis jest przerażony i z troski o bezpieczeństwo rodziny, chce zmienić otoczenie.

Były gracz Legii musi jednak liczyć się z tym, że to nie będzie łatwe. Jego kontrakt obowiązuje do 2020 roku i klub nie zgodzi się na rozwiązanie umowy. Jedynym wyjściem jest transfer gotówkowy. Belg jednak jest ważnym zawodnikiem i Olympiakos będzie oczekiwać wysokiej oferty. To z kolei prawdopodobnie odstraszy chętnych.

Co ciekawe, w Grecji coraz częściej mówi się o gangu włamywaczy, który za cel obiera sobie zagranicznych piłkarzy. Niedawno podobną historię przeżył klubowy kolega Vadisa, Silvio Proto.

ZOBACZ WIDEO: Kosecki i Saganowski bronią decyzji dotyczącej Krychowiaka. "Łatwo jest zawodnika przetrenować"

Komentarze (5)
avatar
Andrzej Laszkiewicz
15.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ooo juz sie nabył.... 
avatar
LW1916
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No trudno... 
avatar
gmk38
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz mioduski niech go kupi za taką kwotę co go sprzedal . Mioduski lepiej zmien doradców 
avatar
amen
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To i tak cud, że piłkarze jeszcze żyją w miarę bezpiecznie. Dysproporcje społeczne to woda na młyn przestępczości czy szeroko pojętej agresji. Piłkarze zarabiają chore pieniądze, są arystokracj Czytaj całość
avatar
Rufik Krasik
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dawaj do Lecha