Massimiliano Allegri bardzo chętnie rotuje bramkarzami w rozgrywkach Serie A. Gianluigi Buffon ma już osiem meczów, a Wojciech Szczęsny pięć. Jednak zdaniem cenionego dziennikarza "Corriere della Sera", Mario Sconcertiego, to nie ma sensu.
- Zmiany w bramce wprowadzają niepotrzebne zamieszanie. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy, żeby Buffon musiał grać na zmianę i z innym bramkarzem. Szczęsny zagrał w pięciu meczach z 13, a w Buffon w ośmiu. Moim zdaniem bramka to pozycja, na której nie powinno się kombinować. Próbując utrzymać obu bramkarzy w grze, być może obu się "spala". Zwłaszcza Szczęsnego, który wpuścił już pięć goli w ostatnich trzech meczach. Trener powinien się zastanowić czy to dobre podejście - powiedział Mario Sconcerti.
Portal whoscored.com uznał, że to Szczęsny był najgorszym zawodnikiem w starciu z Sampdorią Geuna. Chociaż Sconcerti widzi winę Polaka, to jednak cztery wcześniejsze mecze Juventus wygrał i w sumie stracił w całym sezonie pięć goli. Dla porównania Buffon w ośmiu spotkaniach dziewięciokrotnie sięgał do własnej siatki.
39-letni Buffon nie zagrał z Sampdorią, ponieważ zdaniem Allegriego potrzebował więcej czasu na pozbieranie się po odpadnięciu Włochów ze Szwecją w barażach o mistrzostwa świata. Buffon w pomeczowym wywiadzie rozpłakał się przed kamerami i mocno przeżył to, że nie pojedzie na mundial.
ZOBACZ WIDEO Świetna Sampdoria ograła Juventus! Trzech Polaków na boisku. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
To był beznadziejny mecz całego Juventusu,a nie samego bramkarza.