Oficjalnie: trener Krychowiaka wyrzucony. Tony Pulis odchodzi z klubu

Premier League: Krychowiak ściągnięty w przerwie. Kolejny żenujący mecz WBA

Odkąd Grzegorz Krychowiak trafił do West Bromwich Albion to ani razu nie mógł cieszyć się ze zwycięstwa w nowych barwach. The Baggies w dziewięciu meczach, w których zagrał polski pomocnik, zdobyli zaledwie trzy punkty, przegrywając aż sześć spotkań. Cztery ostatnie zakończyły się porażkami.

- Decyzje te nigdy nie są podejmowane lekkomyślnie, ale zawsze w interesie klubu.
Przeanalizowaliśmy wyniki z końcówki poprzedniego sezonu oraz z tego i są one bardzo rozczarowujące. Chcielibyśmy wyrazić uznanie dla wkładu Tony'ego i jego ciężkiej pracy w okresie przejściowym dla klubu, który obejmował zmianę właściciela. Życzymy mu wszystkiego najlepszego - powiedział prezes klubu John Williams.

Tymczasowo drużynę przejmie Gary Megson, dotychczasowy asystent Pulisa, ale szefowie WBA szukają innego szkoleniowca.

Co dla Krychowiaka oznacza zwolnienie Pulisa? To ten trener był wielkim zwolennikiem ściągnięcia Polaka do klubu. Od pierwszego meczu stawiał na niego, powierzając nawet wykonywanie stałych fragmentów gry. Widział w Krychowiaku gracza "box-to-box", czyli biegającego od jednego pola karnego do drugiego.

- To wielki sukces klubu i jestem bardzo zadowolony z tego, że będę miał okazję pracować z Krychowiakiem. To wspaniały piłkarz, który wzmocni rywalizację w środku pola. Jak na piłkarza z najwyższej półki przystało, jest typem zwycięzcy. Jest silny i dobry technicznie. Myślę, że nasi kibice będą zadowoleni, oglądając jego grę - powiedział Pulis tuż po zakontraktowaniu Polaka.

Jednak w ostatnich trzech meczach coraz mniej mu ufał. Początkowo z Manchesterem City po raz pierwszy odkąd trafił do WBA ściągnął go z boiska przed końcem spotkania. Wprawdzie była to 82. minuta, ale w następnej kolejce już w 59. minucie zdecydował się zmienić Krychowiaka. W sobotę w przerwie kazał iść mu pod prysznic.

W tabeli Premier League WBA po 12. kolejkach jest na siedemnastym miejscu i ma 10 punktów. W sobotę The Baggies przegrali z Chelsea 0:4, ale nie sam wynik był katastrofalny, ale styl, jaki zaprezentowała drużyna. Media nie raz nazywały West Bromwich Albion najbrzydziej grającym zespołem w całej Premier League.

ZOBACZ WIDEO Dwa gole i komplet punktów dla Schalke. Zobacz skrót meczu z HSV [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]