Malarz przejdzie do Wisły Płock? Klub monitoruje sytuację bramkarza Legii

Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Arkadiusz Malarz
Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Arkadiusz Malarz

Wisła Płock podpisała kontrakt z niemieckim bramkarzem Thomasem Daehne. Możliwe, że to nie koniec wzmocnień na pozycji bramkarza. Klub monitoruje sytuację Radosława Cierzniaka i Arkadiusza Malarza.

Ostatni mecz z Lechią Gdańsk jeszcze długo będzie się śnił Sewerynowi Kiełpinowi. Bramkarz Wisły Płock popełnił wielki błąd, gdy wypuścił piłkę z rąk i Marco Paixao bez problemów umieścił ją w bramce. Po tej sytuacji znowu odżyły głosy, że płocczanie muszą jak najszybciej sprowadzić nowego zawodnika na pozycję bramkarza.

Działacze nie bagatelizują problemu. Klub z Mazowsza właśnie podpisał kontrakt z Thomasem Daehne. 23-letni Niemiec ostatnio występował w fińskim HJK Helsinki. Propozycję nowego kontraktu otrzymał także Kiełpin, ale możliwe, że to nie koniec ruchów na tej pozycji.

"Przegląd Sportowy" podaje zaskakującą informację, że Wisła monitoruje sytuację dwóch bramkarzy Legii Warszawa. Ostatnio głośno jest o możliwym odejściu Arkadiusza Malarza. Kapitan i jeden z ważniejszych zawodników mistrza Polski ma ważny kontrakt tylko do 30 czerwca 2018 roku. Możliwe jednak, że umowa zostanie przedłużona.

Jeżeli Malarz zostanie, to chętny na zmianę klubu może być Radosław Cierzniak, który w Legii jest tylko rezerwowym. On jednak ma umowę do 2019 roku i także nie będzie łatwo sprowadzić go do Płocka.

Bardzo możliwy jest scenariusz, że plany "Nafciarzy" wobec tych dwóch bramkarzy nie wypalą. Dlatego klub zabezpieczył się sprowadzeniem wspomnianego Daehne oraz chce zatrzymać Kiełpina.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika Zabrze odpowiada Dariuszowi Mioduskiemu

Źródło artykułu: