Turcy kuszą Guilherme. Na stole bajeczna oferta

Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Guilherme w barwach Legii
Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Guilherme w barwach Legii

Komplikuje się sprawa pozostania Guilherme w Legii. Brazylijczyk wciąż nie przedłużył kontraktu z mistrzem Polski, a do walki o 26-latka włączyły się kluby z Turcji, które oferują mu o wiele wyższą pensję niż warszawianie.

Kontrakt Guilherme z Legią traci ważność 31 grudnia. Strony od kilku miesięcy rozmawiają o przedłużeniu współpracy, ale Brazylijczyk, który ostatnio wrócił do wysokiej formy, postawił wysokie wymagania. Według "Super Expressu" 26-latek chce zarabiać przy Łazienkowskiej dwa razy więcej niż dotychczas, czyli pół miliona euro za sezon, dzięki czemu stałby się jednym z najlepiej opłacanych zawodników mistrzów Polski.

Sprawę pozostania piłkarza w Warszawie komplikuje ponadto zainteresowanie nim ze strony zagranicznych klubów. Na początku tygodnia portal tuttomercatoweb.com podał, że pomocnikiem Legii interesuje się beniaminek włoskiej Serie A, Benevento Calcio. Teraz "Super Express" informuje, że Guilherme jest też na celowniku dwóch tureckich drużyn, które oferują mu aż milion euro za sezon.

Mowa o Kasimpasie Stambuł i Osmanlisporze. Po 12 kolejach sezonu 2017/2018 ekipa ze Stambułu zajmuje 12. miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy, a stołeczny zespół jest w niej 16., co oznacza, że znajduje się w strefie spadkowej.

Co ciekawe, Guilherme do pozostania w Legii może namówić żona. Iva Vasconselos jest bowiem w zaawansowanej ciąży i według "Super Expressu" para woli, by ich pierwsze dziecko przyszło na świat w Polsce, a nie w Turcji.

ZOBACZ WIDEO: Icardi i Inter w formie. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (11)
avatar
Jacek1980
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agenci podkręcają temat, żeby podnieść cenę. Stara śpiewka jak co roku z Pazdanem o którego bije się cała Europa i Azja a kończy się na podwyżce. Co będzie to będzie. Legia poradzi sobie bez Ni Czytaj całość
Plotzek
23.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To przejedź się tam niejaki "Krzysiztof", może uda ci się stamtąd wrócić cało. To już wolałbym pojechać do... Afryki niźli tam. 
avatar
ThorinS
23.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tam przynajmniej kibice nie biją swoich piłkarzy... Co najwyżej lecą cegły od kiboli drużyn przeciwnych... 
Plotzek
23.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wolałbym mniejszą "kapustę", żeby zostać w Warszawie. Turcja to dno i Islam, to nienormalność. Jednak ostatnie słowo należy do Guilherme. 
avatar
gmk38
23.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co za mop . Mioduski co ty wyprawiasz !