Nie grał z powodu zaburzeń rytmu serca. Michael Carrick musiał przejść operację
Pomocnik Manchesteru United, Michael Carrick, przeszedł badania po wrześniowym meczu z Burton, podczas którego poczuł się słabo. Okazało się, że konieczny jest zabieg.
34-krotny reprezentant Anglii zapewnił kibiców, że czuje się już dobrze i myśli o powrocie na boisko. Carrick trenował indywidualnie podczas ostatniej przerwy w rozgrywkach ligowych na mecze reprezentacji i według informacji telewizji ESPN ma pojawić się w składzie Czerwonych Diabłów na mecz Ligi Mistrzów z CSKA Moskwa (5 grudnia na Old Trafford).
Michael Carrick has revealed he has not played since September because of an irregular heart rhythm.
— BBC Sport (@BBCSport) 24 listopada 2017
More: https://t.co/kT7Cn6nXqh pic.twitter.com/B79OUW9SuM
- Chciałbym wszystkich uspokoić, że z moim zdrowiem jest już wszystko dobrze. Pracuję obecnie nad kondycją i wkrótce zamierzam powalczyć o miejsce w składzie - zapowiedział pomocnik Man Utd.
Carrick po raz ostatni wystąpił na boisku 20 września w meczu Pucharu Ligi z Burton (4:1). Trzy dni później doświadczony piłkarz był rezerwowym w starciu Premier League z Southampton (1:0).
ZOBACZ WIDEO: Remis w starciu beniaminków. Zobacz skrót meczu Hannover 96 - Vfb Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN]