Polacy mistrzami finiszu. Najlepsi I-ligowcy 19. kolejki wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu: Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: Wojciech Kędziora (z prawej)
Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: Wojciech Kędziora (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Tylko Polacy są w najlepszej jedenastce ostatniej tegorocznej kolejki. Dobrą formę w listopadzie potwierdzili piłkarze Rakowa, Stali i Wigier. Chojniczankę i GKS Katowice reprezentują weterani.

Radosław Janukiewicz (Chojniczanka Chojnice, 2*)

Nie mógł lepiej podsumować dobrej rundy niż czystym kontem w meczu ze Stomilem Olsztyn. Miał mniej pracy niż broniący po przeciwnej stronie boiska Piotr Skiba, ale pozostał skoncentrowany. W końcówce pierwszej połowy Janukiewicz zatrzymał piłkę po uderzeniu głową Wiktora Biedrzyckiego.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Rafał Remisz (Wigry Suwałki, 1)

W listopadzie strzelił swojego pierwszego gola w roku. Rafał Remisz był w odpowiednim miejscu oraz czasie i zapewnił Wigrom zwycięstwo 1:0 z Olimpią Grudziądz. Po przeciwnej stronie boiska nie pozwolił na odpowiedź przeciwnikom.

Tomasz Midzierski (GKS Katowice, 3)

Zatrzymywał ataki Miedzi Legnica, z której przeniósł się latem do Katowic. Spotkanie z byłym klubem będzie wspominać dobrze. GKS zwyciężył 1:0, a Midzierski dobrze współpracował na środku defensywy z Lukasem Klemenzem. Nie dopuścili do straty bramki.

Andrzej Niewulis (Raków Częstochowa, 2)

Pod nieobecność regularnie chwalonego Tomasa Petraska wyróżniał się w wygranym 3:1 meczu z Puszczą Niepołomice. Liczne udane interwencje dodawały pewności całemu blokowi obronnemu. W końcówce piłkarskiej jesieni Raków poprawił statystyki w defensywie.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #4 (cały odcinek): Sławomir Majak wspomina Janusza Wójcika i czasy Widzewa Łódź [color=#000000]

[/color]

Krystian Getinger (Stal Mielec, 3)

Najwyższe zwycięstwo 3:0 odnieśli piłkarze Stali Mielec z GKS-em Tychy. Getinger pracował na całej długości boiska. Wygrywał pojedynki z nacierającymi przeciwnikami, a także asystował przy jednym z goli Stali.

Łukasz Tymiński (Górnik Łęczna, 1)

Asystował przy obu golach Górnika w zremisowanym 2:2 meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Drużyna zdobyła pierwszy punkt pod wodzą Sławomira Nazaruka. Tymiński starał się rozstrzygnąć spotkanie i oddawał strzały z dystansu. Odrobiny precyzji zabrakło do szczęścia.

Mateusz Machaj (Chrobry Głogów, 4)

Wrócił na pozycję wicelidera klasyfikacji strzelców. Mateusz Machaj rozstrzygnął swoim dziewiątym w sezonie golem mecz z Ruchem Chorzów, dobijając uderzenie z dystansu. Najlepszy statystycznie piłkarz Chrobrego poprowadził drużynę do zwycięstwa 1:0.

Piotr Malinowski (Raków Częstochowa, 3)

Dostał skrzydeł w ostatnich tygodniach rundy jesiennej. Wygrane 3:1 spotkanie z Puszczą Niepołomice to kolejne udane Malinowskiego. Pomocnik asystował przy przełomowym golu Jose Embalo. Nękał swoimi akcjami piłkarzy z Małopolski.

Mateusz Cholewiak (Stal Mielec, 3)

Już tydzień temu został najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem Stali, ale nie zaspokoił swojego apetytu na gole. Trafienie Cholewiaka w wygranym 3:0 pojedynku z GKS-em Tychy to siódme w sezonie. Cholewiak wygrał pojedynek sam na sam z Markiem Igazem. Miał również duży udział przy bramce Dejana Dermanovicia.

Wojciech Kędziora (GKS Katowice, 1)

Coraz więcej istotnych goli zdobywa Wojciech Kędziora w barwach GieKSy Katowice. Ostatni dał drużynie ze Śląska zwycięstwo 1:0 z Miedzią Legnica. Swobodnie dochodził do sytuacji podbramkowych, choć mierzył się ze statystycznie drugą defensywą ligi.

Emil Drozdowicz (Chojniczanka Chojnice, 2)

Stomil może być w całym sezonie najszczęśliwszym przeciwnikiem dla Drozdowicza. W sierpniu strzelił olsztynianom dwie bramki, a w listopadzie jedną na wagę zwycięstwa 1:0. To nie była jedyna sytuacja, w której uciekł obrońcom. Drozdowicz mógłby grać ze Stomilem co tydzień.

Źródło artykułu:
Kto był najlepszym piłkarzem 19. kolejki Nice I ligi?
Mateusz Cholewiak
Emil Drozdowicz
Piotr Malinowski
Łukasz Tymiński
Inny zawodnik
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)