Brytyjskie media w środę poinformowały, że Sam Allardyce zostanie trenerem Evertonu. Przygotowano mu umowę o wartości 9 milionów dolarów, co sprawia, że będzie najlepiej opłacanym człowiekiem na tym stanowisku.
Everton dogadał się już z Allardyce na 18-miesięczną umowę, będzie ona kosztować klub 115 tysięcy funtów tygodniowo. Tym samym nowy trener będzie zarabiać więcej niż zwycięzcy Ligi Mistrzów Zinedine Zidane (Real Madryt) i Diego Simeone (Atletico Madryt) czy Unai Emery (Paris Saint Germain).
Dlaczego władze Evertonu nie oszczędzają na nowym trenerze? Przed sezonem klub wydał ponad 100 milionów funtów na transfery i liczono, że zespół nawiąże walkę z najlepszymi w Premier League. Tymczasem drużyna wygrała zaledwie trzy z 13 spotkań i jest na 17. miejscu w tabeli.
- Chcemy mu dać wsparcie, którego potrzebuje - powiedział Farhad Moshiri, właściciel Evertonu. Allardyce na stanowisku zastąpi Ronalda Koemana, który sześć tygodni temu został zwolniony.
W środowym meczu z West Ham United zespół poprowadzi jeszcze David Unsworth, który trenował w ostatnim czasie pierwszy zespół.
Sam Allardyce w swoim trenerskim CV ma takie kluby jak Newcastle United, Blackburn Rovers, West Ham United, Sunderland czy Crystale Palace. Przez krótki czas był także selekcjonerem reprezentacji Anglii.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowe zdjęcie Ronaldo. Pochwalił się przed kibicami
[color=#000000]
[/color]