Piłkarze Lechii Gdańsk do meczu ze Śląskiem Wrocław przystąpią po dramatycznej porażce z Cracovią. - Jesteśmy bardzo rozczarowani tym, co się stało w Krakowie. Zawsze trudno się podnieść po takim spotkaniu, szczególnie, że prowadziliśmy. Za nami jednak sporo bardzo owocnych treningów i jesteśmy już w lepszych nastrojach. Oby tę atmosferę udało się nam przełożyć na piątkowe spotkanie - powiedział Adam Owen.
Ze Śląskiem Wrocław nie zagrają Rafał Wolski i Grzegorz Wojtkowiak. - Mamy szeroki skład i jest kim ich zastąpić z mojego punktu widzenia. Rafał i Grzegorz grali w ostatnich meczach od początku i prezentowali się dobrze, ale mamy w kadrze osoby gotowe do ich zastąpienia. To szansa dla kolejnych - stwierdził Owen który wypowiedział się też odnośnie bezsensownej kartki Wolskiego. - To rozczarowujące, kiedy zawodnik dostaje taką żółtą kartkę, która nie wynika z faulu, a z nieodpowiedzialnego zagrania piłki. Przy jego doświadczeniu powinien zachować się bardziej odpowiedzialnie - ocenił.
Dziwić może fakt, że zwycięstwo w taki sposób stracił tak doświadczony zespół. - Mamy w kadrze wielu piłkarzy z międzynarodowym doświadczeniem. Do przerwy remisowaliśmy 0:0, byliśmy zadowoleni, a po strzeleniu gola było widać panikę w defensywie, oddawanie piłki rywalowi. Nie potrafiliśmy utrzymać piłki, a powinniśmy to robić ze względu na nasze doświadczenie - zauważył trener Lechii Gdańsk.
Kibice z Gdańska czekają na moment, w którym przez 90 minut będzie mógł grać wracający po przerwie spowodowanej urazem Sławomir Peszko. - On trenuje bardzo dobrze, ale miał sporą przerwę. To nie jest tak, że wracasz po kontuzji i wchodzisz od razu. Nie można ryzykować, choć doceniam, jaki zrobił postęp. Pogoda też nie sprzyja szybkiemu powrotowi. Decyzję podejmiemy przed meczem - zdradził szkoleniowiec z Walii.
Jakiego meczu można spodziewać się ze Śląskiem Wrocław? - Każdy mecz w Polsce jest niezwykle ważny i trzeba wyrwać trzy punkty. Tu nie ma miejsca na przyjaźń na boisku, jak wygrasz dwa mecze z rzędu, możesz szybko poprawić swoją pozycję w tabeli - podkreślił Owen, który nie patrzy na problemy kadrowe swojej drużyny, czy rywala. - To, czy nie będzie jednego, czy drugiego piłkarza, się nie liczy. Ważne jest skoncentrowanie się na meczu i pokazanie dyscypliny na boisku, wtedy drużyna prezentuje się dobrze. Każdy ma szeroki skład i piłkarzy, którzy wiedzą, jak wykonać swoją robotę - przekazał.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Adam Nawałka ma już plan
[/color]