Brak na mundialu drużyn z Włoch i Stanów Zjednoczonych to największa niespodzianka eliminacji. To nie tylko porażka dla reprezentacji i ich kibiców, ale także problem dla FIFA. Światowa federacja liczyła, że dochód z mistrzostw świata wyniesie 5 miliardów dolarów. Bez tych dwóch krajów może być trudno zrealizować ten plan.
Nieobecność reprezentacji USA wpływa na rozmowy z czterema sponsorami z Ameryki Północnej. - Wszyscy są zirytowani brakiem kwalifikacji na mistrzostwa świata. Mówiąc szczerze, nikt się tego nie spodziewał - powiedział dyrektor handlowy FIFA, Philippe Le Floc'h, który zajmuje się negocjacjami z amerykańskimi firmami technologicznymi.
- Zadaniem, które musimy wykonać jest zapewnienie realizacji naszych prognoz finansowych - dodał Le Floc'h. Mimo trudności w rozmowach działacz liczy na to, że uda się pozyskać ponad 5 miliardów dolarów. Dodajmy, że FIFA nie zdradza szczegółów umów ze sponsorami mistrzostw świata.
Problemem dla FIFA są też okoliczności przyznania praw do organizacji mundialu. Wokół działaczy piłkarskich toczy się śledztwo w sprawie korupcji. Do tego spadają ceny ropy naftowej, a na Rosjan nakładane są sankcje. Dochodzą też zawirowania z kolejnym gospodarzem mistrzostw świata - Katarem. - To skomplikowane, zwłaszcza na rynku, na którym potencjalni partnerzy widzą kryzys - dodał Le Floc'h.
Mistrzostwa świata w 2014 roku dały FIFA przychody w wysokości 5,7 miliarda dolarów. Niektóre umowy zostały jednak podpisane dekadę wcześniej, gdy nie było jeszcze globalnego kryzysu finansowego. MŚ to najbardziej oglądane wydarzenie sportowe na świecie. Globalna średnia publiczność ostatniego mundialu wynosiła 600 milionów widzów.
ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Cypryjczycy szybko nauczyli się słów na "k"
Nie martwcie się.
Już w 2026 roku będą mistrzostwa rozgrywane z udziałem, aż 48 reprezentacji, tak że spokojnie się zakwalifikujecie.
A w przypadku USA, to jeszcze do Czytaj całość