"H jak hipster" - tak o naszej grupie pisze serwis ESPNFC.com. Jego dziennikarze również uważają, że jest to grupa wyrównana, złożona z dwóch drużyn "wagi superśredniej" (Kolumbia i Polska) i dwóch, których nie wolno lekceważyć (Japonia, Senegal). "Obiecuje nam mnóstwo frajdy" - zapowiadają.
"Kolumbia i Senegal to utalentowane zespoły, które są w stanie zarówno zajść daleko, jak i szybko odpaść. Polska miała chytry plan z rankingiem FIFA, by zdobyć miejsce w pierwszym koszyku, ale nie wolno jej lekceważyć, zwłaszcza gdy drużyna może się oprzeć na szerokich ramionach Roberta Lewandowskiego. Japonia mogła rozczarować w ostatnich mistrzostwach Azji, ale z trenerem Vahidem Halilhodziciem i utalentowanymi zawodnikami występującymi w Europie, będzie trudnym przeciwnikiem.
Polski zespół, z solidnym kręgosłupem w osobach Wojciecha Szczęsnego, Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka, wydaje się Amerykanom bardziej kompletny od pozostałych. Według podanego przez ESPNFC.com współczynnika SPI (Soccer Power Index) to jednak Kolumbia jest głównym faworytem, a jej szanse na awans do 1/8 finału wyliczono na 70,2 procent. Polska ma 50,3, Japonia 48,6, a Senegal 30,8 procent.
Meczem tej grupy, który trzeba zobaczyć, to zdaniem amerykańskiego serwisu Kolumbia - Senegal, a kluczowym piłkarzem wybrano senegalskiego skrzydłowego Liverpoolu Sadio Mane.
ZOBACZ WIDEO Grupa H - grupa zagadka. Sztab Nawałki czeka dużo pracy
W opinii "New York Timesa" najciekawszą grupą jest bez wątpienia grupa D, w której zagrają Argentyna, Chorwacja Islandia i Nigeria. Grupę H amerykański dziennik nazywa z kolei najbardziej otwartą ze wszystkich.
"Obok grupy A wygląda na najbardziej wyrównaną. Polska była wśród najsłabszych drużyn z pierwszego koszyka, a Kolumbia będzie chciała przejść dalej z pierwszego miejsca. Dla Japonii i Senegalu 1/8 finału też wydaje się realnym celem" - ocenił dziennikarz Rory Smith. Dodał przy tym, że oglądanie walki Polski, Senegalu i Kolumbii, powinno być niezwykle ciekawe.
Brytyjski dziennik "The Guardian" uznał naszą grupę za jedną z dwóch słabych, obok grupy C (Francja, Australia, Peru, Dania). Najsłabsza stawka w opinii Anglików to Rosja, Arabia Saudyjska, Egipt i Urugwaj (grupa A), najsilniejsza: Portugalia, Hiszpania, Maroko, Iran (grupa B).
Grupy silne to F (Niemcy, Meksyk, Szwecja, Korea Południowa) i G (Belgia, Panama, Tunezja, Anglia), a "zbalansowane" są według "Guardiana" D (Argentyna, Islandia, Chorwacja, Nigeria) i E (Brazylia, Szwajcaria, Kostaryka, Serbia).
Hiszpańska "Marca" pisze, że o pierwsze miejsce w grupie H będą walczyć Polska i Kolumbia. "Lewandowski i James Rodriguez, koledzy z Bayernu, zmierzą się w walce o czołową szesnastkę turnieju. Dwa poprzednie mundiale skończyły się dla Polski niepowodzeniem. Teraz wraca na mistrzostwa świata z wielką gwiazdą w osobie Lewandowskiego, który w eliminacjach zdobył 16 goli. Nawałka stworzył dla napastnika Bayernu perfekcyjny ekosystem" - opisują naszą drużynę Hiszpanie.
Huj...wa grupa.