Jupp Heynckes wbija szpilkę Ancelottiemu. Chodzi o Lewandowskiego

Jupp Heynckes nie może się nadziwić, jak Carlo Ancelotti nie ściągnął żadnego napastnika, który pomógłby Robertowi Lewandowskiemu. Doświadczony szkoleniowiec jest wręcz zszokowany decyzją Włocha.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Jupp Heynckes Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Jupp Heynckes
Jupp Heynckes wbił sporą szpilkę Carlo Ancelottiemu. Robert Lewandowski mówił już nie raz, że nie może grać od deski do deski każdy mecz w sezonie. Apelował, żeby Bayern Monachium ściągnął drugiego napastnika. Latem temat praktycznie nie istniał, ale kiedy na Allianz Arena pojawił się Jupp Heynckes, to jest on już priorytetem.

Przy okazji 72-latek pokusił się o komentarz w stronę Ancelottiego, który nie zadbał oto, żeby Lewandowski miał zmiennika. - Musisz zdać sobie sprawę, że trenerzy wyraźnie nie chcieli drugiego napastnika - powiedział Jupp Heynckes gazecie "Suddeutsche Zeitung". - Co powinien zrobić klub w tym przypadku? W zimie musimy znaleźć kogoś odpowiedniego, piłkarza, który pomoże nam w kilku następnych latach. Nie jest to łatwe zadanie. Takie rzeczy powinno robić się latem - dodał doświadczony trener.

Heynckes został również zapytany, czy zostałby w Bayernie na kolejny sezon. Jednak po raz kolejny dał do zrozumienia, że nic takiego nie będzie miało miejsca. - Jestem zdrowy, pełny energii, ale nigdy nie wiesz, ile zostało ci czasu, żeby cieszyć się życiem - dodał.

Tymczasem Robert Lewandowski w sobotnim meczu z Hannoverem 96 (3:1) strzelił swoją 14. bramkę w Bundeslidze w tym sezonie. Był to też jedenasty gol w historii występów przeciwko Hannoverowi. Dotychczas najczęściej pokonywał bramkarzy Augsburga - 18 razy.

ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Lewandowski powinien dostać zmiennika?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×