Zmiana trenera w Bayernie Monachium była zaskoczeniem. Powrót Juppa Heynckesa na trenerską ławkę był niespodzianką dla kibiców mistrzów Niemiec. Pod wodzą 72-latka Bayern radzi sobie bardzo dobrze, a w Bundeslidze ma już 6 punktów przewagi nad grupą pościgową. Bawarczycy wygrali dziewięć z jedenastu ostatnich spotkań.
Jednak z dokumentów wynika, że na stanowisku trenera Bayernu jest wakat. Formalnie Heynckes nie jest pracownikiem klubu, gdyż nie podpisał jeszcze oficjalnej umowy z monachijskim klubem.
- Jan-Christian Dreesen z zarządu namawia mnie, żebym przyszedł do jego gabinetu i podpisał umowę. Jak dotąd nie znalazłem na to czasu - powiedział doświadczony szkoleniowiec, który ma wiele pracy nad tym, by poprawić grę bawarskiego klubu. Dla Bayernu mistrzostwo Niemiec traktowane jest jako obowiązek. Celem jest walka o triumf w Lidze Mistrzów.
Z Bayernem Heynckes trzykrotnie zdobył mistrzostwo Niemiec i Superpuchar kraju. Do tego dołożył triumf w Pucharze Niemiec i wygraną w Lidze Mistrzów. Po sezonie 2012/2013 postanowił zakończyć trenerską karierę, ale w obliczu problemów Bayernu wrócił do pracy w tym roku.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]