Fiodor Cernych na celowniku Legii Warszawa

Kamil Grosicki ma nowego trenera

Do takich wieści dotarł Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego", któremu udało się w kilku niezależnych źródeł potwierdzić tę informację. Fiodor Cernych mógłby zająć miejsce odchodzącego z klubu Guilherme.

W tym sezonie Litwin przez trenera Ireneusza Mamrota jest ustawiany w roli skrzydłowego, a nie napastnika. Strzelił trzy bramki w 18 meczach. Jedno z trafień zaliczył właśnie przeciwko warszawskiemu zespołowi. Cudownym uderzeniem spoza pola karnego pokonał Arkadiusza Malarza.

Mistrzowie Polski chcą wykorzystać fakt, że Litwinowi latem przyszłego roku kończy się umowa z Jagiellonią Białystok. Na początku stycznia piłkarz będzie mógł podpisać z nowym pracodawcą bez sumy odstępnego. Warszawski klub sonduje jego transfer.

Szanse na pozostanie Cernycha na Podlasiu ocenia się jako małe, bo Jagiellonia nie ma za dużych szans na przelicytowanie ofert potencjalnych chętnych. Już latem chorwacka HNK Rijeka oferowała 400 tysięcy za wykup jego kontraktu, ale klub z Białegostoku odrzucił tę ofertę.

Cernych jest nie tylko ważnym zawodnikiem Jagiellonii Białystok, ale jest kapitanem reprezentacji Litwy. W tym roku zagrał w siedmiu meczach kadry narodowej, lecz Litwini przegrali sześć z nich i tylko z Maltą zremisowali 1:1.

W ostatnich dniach po raz drugi z rzędu został wybrany piłkarzem roku na Litwie. Co ciekawe, drugie miejsce zajął jego klubowy kolega z Jagiellonii Białystok Arvydas Novikovas.

ZOBACZ WIDEO Bereszyński bronił bramki, ale Sampdoria i tak przegrała z Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]