Media piszą o rozczarowaniu Krychowiakiem. Porównują go do gwiazdy Bayernu Monachium

Zdjęcie okładkowe artykułu: Reuters / Andrew Boyers / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Reuters / Andrew Boyers / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
zdjęcie autora artykułu

"Obaj są spektakularnymi wtopami" - tak o Grzegorzu Krychowiaku i Renato Sanchesie piszą w brytyjskich mediach. Pojawił się bardzo obszerny artykuł, w którym opisuje się sytuację Polaka.

[tag=3863]

Grzegorz Krychowiak[/tag] i Renato Sanches byli niemal w identycznej sytuacji. Po świetnym Euro 2016 przeszli do mocniejszych drużyn - odpowiednio do Paris Saint-Germain i Bayernu Monachium. Obaj grali bardzo mało i latem zdecydowali się na dołączenie do słabszych klubów w Premier League - West Bromwich Albion i Swansea City. W końcu, obaj mocno rozczarowują.

"The Guardian" pisze wprost, że z oboma zawodnikami wiązano wielkie nadzieje w nowych klubach, ale oni mocno zawodzą oczekiwania. Wspomina się debiut Krychowiaka z Brighton. "Wyglądał na pewnego siebie. Instruował kolegów, nie bał się nawet nakrzyczeć na Nyoma, gdy ten źle się ustawił" - czytamy w gazecie. Dalej dziennikarz uważa, że Krychowiak w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że popełnił błąd dołączając do WBA. Zdawał sobie sprawę, że WBA gra "trochę" inaczej niż PSG, ale najwyraźniej przerosła go cała sytuacja.

The Baggies niemal każdą swoją akcję rozpoczynają od dalekiego wybicia piłki. Pod tym względem nie mają sobie równych w Premier League. Zresztą, WBA ma najmniej podań w całej lidze i fatalny procent posiadania piłki. Często ta po prostu latała nad głową Krychowiaka, który tylko bezradne rozkładał ręce.

"Pulis, podobnie jak Emery, doszedł do wniosku, że Krychowiak nie zrobił wystarczająco dużo, aby potwierdzić swoje mocne strony i dlatego z Chelsea zszedł już w przerwie i zastąpił go Yacob" - pisze "The Guardian".

Gazeta dodaje, że póki co Polak będzie siedział na ławce, gdyż Alan Pardew wybiera inne opcje. Może się to jednak zmienić w sobotę, kiedy WBA zagra w arcyważnym meczu ze Swansea City (początek godz. 16).

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę

Źródło artykułu:
Czy Krychowiak zrobił błąd dołączając do WBA?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
Maciek Sikorski
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda Grzeska.w tej chwili zostaje juz chyba tylko MMA  
avatar
FZ Fanatic
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejni co sadza ze sie znaja na pilce. Krychowiak nie gra bo jest za dobry, flustracja go dobija tym co gra WBA. W kadrze jest najlepszym srodkowym, wystarczy zobaczyc mecze gdy nie gral. Kazd Czytaj całość
Plotzek
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To całe WBA to taka polska Sandecja w ich Premier League. Niesamowicie prymitywna drużyna. Nawet grając u siebie grają defensywnie. Szukali kozła ofiarnego swojej bardzo prymitywnej gry i znale Czytaj całość
avatar
Mariusz Szczepańczyk
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
WBA powinno poprawic obrone i atak a nie rozmyslac co zrobił czy nie zrobił Krychowiak na swojej pozecji. Zlej baletnicy rombek u ... Cioty z Albionu  
avatar
nppp
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak grał to pisali: trafił na odpowiedni klub, kreuje grę i dużo wnosi do drużyny. Jak trafił na ławkę: klub nie dla niego, nie odnalazł w drużynie. "Dziennikarze".