26-letni Guilherme miał być jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w Legii Warszawa, a zarazem w Lotto Ekstraklasie. Dariusz Mioduski oferował mu spore pieniądze (mówiło się o kwocie pół miliona euro), ale Brazylijczyk poinformował klub, że nie zdecyduje się na przedłużenie umowy na nowych warunkach.
Swoją decyzję motywuje chęcią spróbowania swoich sił w silniejszej lidze. Jego agenci przekonywali ostatnio, że "Gui" ma propozycje z Włoch i Turcji. Muszą być one na tyle korzystne, że piłkarz zdecydował się opuścić warszawski klub. - Legia dała mi wiele, mam znakomite wspomnienia z tym klubem, ale czas na kolejne wyzwania. Chcę doświadczyć czegoś nowego - przyznał w rozmowie z portalem "legia.com".
Guilherme do Legii Warszawa przyszedł na początku 2014 roku. Zadebiutował meczem 14 lutego. W sumie wystąpił w 147 spotkaniach, zdobył w nich 19 bramek oraz 23 asysty. Wywalczył z "Wojskowymi" trzy mistrzostwa kraju oraz jedno wicemistrzostwo, do tego dorobku dołożył jeszcze dwa Puchary Polski.
- Dziękuję Polsce, dziękuję Warszawie, dziękuje Legii. Ten kraj, to miasto i ten klub zostaną w moim sercu na całe życie. I niezależnie od tego w jakim będę kraju, w Brazylii, gdziekolwiek, będę kibicował Legii przez całe życie - zapowiedział Brazylijczyk.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę
Czy Guilherme poradzi sobie w silniejszej lidze? 
Tylko żeby nie było tak (a raczej będzie) że za rok i to z podkulonym ogonem będzie chciał wrócic do Legii. Ale wtedy to Legia powinna pokazać środkowy palec.