Adam Nawałka: Sprawiliśmy, że ta drużyna walczy

Mimo kolejnej porażki z drużyną KGHM Zagłębia Lubin, trener GKS-u Katowice Adam Nawałka jest pełen optymizmu. Ma nadzieję, że jego drużyna utrzyma się w I lidze na kolejny sezon i będzie mógł budować drużynę. Na razie nie jest za dobrze, bo GKS po porażce z Miedziowymi spadł do strefy spadkowej.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Na Dialog Arena przegrał 0:1, a w końcówce miał swoje okazje, których nie wykorzystał. Nawałka nie winił swoich piłkarzy. - Jestem pełen uznania dla moich młodych zawodników, którzy grali bardzo ambitne, do samego końca. Średnia wieku to 22 lata - mówi szkoleniowiec Katowic.

Zajmują one piętnaste, spadkowe miejsce. Jednak mają tylko samo punktów co Motor Lublin i Tur Turek, a do bezpiecznej strefy GKS traci cztery "oczka". - Z pewnością ta walka o utrzymanie jest w fazie rozpędu. Zrobimy wszystko, aby GKS utrzymał się w pierwszej lidze - tak abyśmy mogli w przyszłym roku budować skład na następne sezony - dodaje Nawałka.

Zdaje on sobie sprawę, że o utrzymanie będzie niezwykle ciężko. Dodatkowo Nawałka przypomina o problemach, które dopadły jego zespół. - Wiem, że nie będzie to łatwe, bo przed sezonem sytuacja była katastroficzna i wielu fachowców przekreślało nas i twierdziło, że nie będzie żadnej drużyny. Natomiast siłą woli wielu ludzi w klubie sprawiliśmy, że ta drużyna walczy, funkcjonuje i oby zawodnikom starczyło entuzjazmu do samego końca. Wierzę w nich i myślę, że ten bój o pozostanie w lidze zakończy się sukcesem - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×