Hiszpańska prasa podaje coraz więcej szczegółów transferu Javiera Mascherano. 32-latek zagra w Hebei China Fortune, w którym inkasować będzie 7 milionów euro netto rocznie, czyli znacznie więcej niż zarabia w Katalonii. FC Barcelona z kolei otrzyma ze sprzedaży Argentyńczyka około 6 mln euro.
O tym transferze spekuluje się od dłuższego czasu. Mascherano za wszelką cenę chce odejść z Blaugrany, aby zacząć regularnie grać. Siedząc na ławce w Barcelonie jego szansę na wyjazd na mistrzostwa świata w Rosji drastycznie malały. Obrońca połączy dobre z pożytecznym, gdyż oprócz pewnego miejsca w składzie, dostanie również duże pieniądze.
Mascherano trafił do Katalonii w sierpniu 2010 roku z Liverpoolu. W obecnym sezonie rozegrał 10 meczów, w których nie strzelił żadnego gola oraz nie zanotował asysty. Po 7,5 roku przyszedł czas na nowy etap w karierze.
Trenerem drużyny z Chin jest doskonale znany Manuel Pellegrini. W zespole występują między innymi Ezequiel Lavezzi, Stephane M'Bia czy Gervinho. W poprzednim sezonie Hebei China Fortune zajął czwarte miejsce w rozgrywkach. Przypomnijmy, iż w przeszłości w tym klubie grał już Miroslav Radović.
FC Barcelona ma już następcę Argentyńczyka. Będzie nim Yerry Mina, który trafi do drużyny na początku stycznia. Za 23-letniego Kolumbijczyka Blaugrana zapłaci Palmeiras około 9-10 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: Morawiecki: dobrze, że nam Lewandowskiego nie zabrali