Michał Probierz planuje kolejną rewolucję

Michał Probierz: Trener czasem musi przyjąć parę ch***. Nie jestem typem, który się poddaje

Zatrudniając w czerwcu Michała Probierza, Janusz Filipiak powierzył w jego ręce nie tylko prowadzenie pierwszego zespołu Cracovii, ale także całą politykę transferową. Efekt? Latem z klubem pożegnało się aż czternastu zawodników, w tym Marcin Budziński, Mateusz Cetnarski, Paweł Jaroszyński, Erik Jendrisek czy Piotr Polczak, a przy Kałuży 1 zameldowało się dziesięciu nowych graczy.

Wydawać by się mogło, że ledwie pół roku po zakrojonej na tak szeroką skalę rewolucji Cracovię czeka spokojna przerwa zimowa, ale nic z tego. Trener Probierz zamierza znów wrzucić do szatni granat. Krakowski klub poinformował już, że wolną ręką w poszukiwaniu nowych pracodawców dostali Deleu, Sebastian Steblecki i Tomas Vestenicky, ale to dopiero wstęp do czystki, którą po rundzie jesiennej chce przeprowadzić w Cracovii szkoleniowiec.

Probierz podziękował też za współpracę Grzegorzowi Sandomierskiemu, Mateuszowi Szczepaniakowi oraz Jakubowi Wójcickiemu, a ma zamiar rozstać się także z Piotrem Malarczykiem i Miroslavem Covilo. Trzej pierwsi zostali już poinformowani, że ich przygoda z Pasami dobiegła końca i nie zagrają nawet w poniedziałkowym meczu z Górnikiem Zabrze. Mają ważne kontakty, ale w styczniu będą mogli odejść do innych klubów.

Najtwardszy orzech do zgryzienia Probierz ma z Covilo. Charyzmatyczny Serb jest kapitanem zespołu i jednym z najlepiej opłacanych zawodników drużyny, a do tego jest przede wszystkim ulubieńcem trybun. Pozbywając się Covilo, Probierz dużo straciłby w oczach kibiców Cracovii i głównie to powstrzymuje go jeszcze przed definitywnym rozstaniem się z 31-latkiem.

ZOBACZ WIDEO Zaskakująca decyzja Jacka Magiery. Paweł Kapusta: Jest poważnym człowiekiem

O ile z usług Deleu, Stebleckiego i Vestenicky'ego Probierz nie korzystał od dawna, to trudno uwierzyć w wersję, że za decyzjami ws. Covilo, Malarczyka, Sandomierskiego, Szczepaniaka i Wójcickiego stoją względy sportowe - w końcu na wszystkich z nich Probierz stawiał jesienią niemal przy każdej okazji. Najmniej z tej grupy grał Szczepaniak, który jednak pełnił rolę pierwszego wchodzącego z ławki.

Pytanie brzmi: czy zespół, który w rundzie wiosennej czeka rozpaczliwa walka o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, stać na pozbycie się aż pięciu najbardziej doświadczonych zawodników?

AKTUALIZACJA

Po publikacji skontaktowali się z nami przedstawiciele Cracovii, zapewniając, że pozycja Miroslava Covilo w zespole jest niezagrożona i nieprawdą jest, że klub ma zamiar pozbywać się Serba w zimowym oknie transferowym.