Psycholog skrytykował Lukaku. "Brak szacunku dla kolegów"
Romelu Lukaku zdobył gole w meczach z West Bromwich (2:1) i Bournemouth (1:0), ale nie cieszył się z trafień. Według psychologa sportowego Belg wykazał się brakiem szacunku wobec zespołu.
- Lukaku to młody chłopak, jak Anthony Martial, który potrzebuje wsparcia. Gdyby grał pod wodzą Pepa Guardioli, miałby zupełnie inną relację niż z Jose Mourinho - słowa psychologa sportowego Phila Johnsona cytuje serwis goal.com.
- Potrzebuje więcej piłek. Spójrzcie na Radamela Falcao, który w United zdobył tylko kilka goli, później trafił do Monaco i został królem strzelców. W Evertonie grali na Lukaku, w United nie, mimo jego dobrego startu - dodał.
- Myślę, że brak świętowania zdobycia gola to brak szacunku do kolegów z drużyny, do siebie i pokazanie podejścia do swojego menedżera - uważa Johnson.
Jose Mourinho stanął w obronie swojego zawodnika. - Też nie świętowałem, a nie było nikogo bardziej szczęśliwego ode mnie. 15 lat temu reagowałem inaczej. Wraz z dojrzałością przechodzi się na poziom, który pozwala kontrolować emocje.
Według menedżera Manchesteru United piłkarz być może nie chciał celebrować gola przeciwko ekipie, w której kiedyś występował. - Romelu był szczęśliwym chłopakiem w West Bromwich. Może w głowie miał miłość do tego klubu - przyznał Portugalczyk.
W tym sezonie Premier League Lukaku zdobył dziesięć goli i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców.
ZOBACZ WIDEO Gdzie jest Bartosz Kapustka? "Mam do niego ogromny żal"