W ostatnich dniach znów zrobiło się głośno na temat Pierre'a-Emericka Aubameyanga, choć tym razem nie z powodu jego możliwego transferu i odejścia z Borussii Dortmund. Gabończyk zaskoczył z powodu swojej decyzji dotyczącej obozu BVB.
Otóż napastnik zabrał do Hiszpanii swoją rodzinę. W hotelu, w którym mieszka drużyna Aubameyang zakwaterował również swojego ojca i dwóch braci, co spotkało się z dużą krytyką niemieckich dziennikarzy. Jak donoszą tamtejsze media, zachowanie Gabończyka nie przypadło do gustu także jego kolegom z zespołu. Świadczyć o tym mogą też słowa obrońcy BVB Marcela Schmelzera.
Piłkarz wyznał, że nie zawsze drużyna rozumie decyzje Aubameyanga, jednak wszystkie konflikty są załatwiane w szatni. - Staramy się wszystko załatwiać między sobą. Pojawiają się jednak drobne sprawy, które mogą przerodzić się w prawdziwy pożar, jeśli ich nie rozwiążemy - powiedział wprost Schmelzer.
Lewy defensor Borussii dodał, że dla wszystkich w klubie najważniejsze jest dobro zespołu. - Dużo rozmawiamy i chcemy rozwiązywać problemy jak najszybciej, aby nie ucierpiała na tym drużyna - powiedział.
Aubameyang jest łączony z wieloma klubami, nie tylko z tymi z Europy. Mówi się o jego możliwym transferze do Chin.
ZOBACZ WIDEO Wielki tydzień Atalanty. Po Neapolu podbiła Rzym - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]