To jest już trzeci klub Jakuba Araka w obecnym sezonie. 22-letni napastnik rozgrywki zaczynał w Ruchu Chorzów, w którym rozegrał cztery spotkania i rozwiązał kontrakt z winy działaczy. To pozwoliło mu związać się umową z Lechią Gdańsk do 30 czerwca 2020 roku.
Wychowanek Victorii Głosków w nowym klubie szybko odbił się od ściany. W Lechii w ogóle nie dostawał szans i pierwszą część sezonu zakończył bez występu w Lotto Ekstraklasie. Nic też nie zapowiadało, aby wiosną to miało się zmienić.
Arak będzie próbował odbudować się w I lidze. Gdańszczanie wypożyczyli go do końca sezonu do Stali Mielec. Tam będzie miał szansę wrócić z tym klubem do ekstraklasy, bo dwukrotny mistrz Polski zajmuje piąte miejsce i do lidera traci zaledwie cztery punkty.
Arak najlepszy okres miał w ubiegłym sezonie. Wówczas regularnie grał w barwach Ruchu i strzelił cztery bramki, które jednak nie uchroniły "Niebieskich" przed spadkiem z LE.
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Krótkoterminowa inwestycja Legii