Pat w negocjacjach Manchesteru City z Arsenalem ws. transferu Alexisa Sancheza

Getty Images / Clive Brunskill  / Na zdjęciu: Alexis Sanchez
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Alexis Sanchez

Coraz więcej znaków zapytania wokół transferu Alexisa Sancheza do Manchesteru City. Rozbieżności finansowe między liderem Premier League a Arsenalem są tak duże, że transakcja może nie dojść do skutku.

Kontrakt Chilijczyka z obecnym pracodawcą obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu. Kanonierzy nie mogą więc liczyć na zbyt duży zarobek, bo latem i tak straciliby tego piłkarza nie zyskując nic.

Mimo to, jak donosi skysports.com, Arsenal zażądał od Obywateli aż 35 mln funtów odstępnego, a to tego doszłoby kolejne 5 mln tytułem prowizji dla menedżerów. Na taki wydatek Manchester City się nie zdecyduje.

Sprawę komplikuje dodatkowo fakt, że do walki o pozyskanie 29-letniego skrzydłowego włączył się Manchester United, który jest gotowy zaproponować Arsene'owi Wengerowi wymianę z udziałem Henricha Mchitarjana. Ormianin nie ma pewnego miejsca w składzie Czerwonych Diabłów i Jose Mourinho jest gotów się z nim rozstać.

ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Niesamowity zjazd Krychowiaka. Powinien odejść

Komentarze (1)
avatar
znawca_tematu
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
40 mln. za zawodnika którego za pół roku można wziąć za darmo? Już teraz mógł by podpisać kontrakt z City i Arsenal g... by z tego miał. Głupi pomysł i właśnie dlatego Arsenal od lat nic nie os Czytaj całość