18-latek był trzeci w hierarchii w zespole Nenada Bjelicy i zasiadał na ławce rezerwowych, gdy w kadrze meczowej brakowało Matusa Putnocky'ego bądź Jasmina Buricia.
Dotąd Miłosz Mleczko nie zadebiutował w pierwszej drużynie (w minionej rundzie wystąpił w trzynastu spotkaniach III-ligowych rezerw) i dlatego zapadła decyzja, by zebrał doświadczenie na zapleczu ekstraklasy. Wiosną zobaczymy go w Puszczy Niepołomice, która zajmuje aktualnie 9. miejsce w tabeli.
Młody bramkarz może spędzić w klubie z Małopolski aż trzy rundy. Wypożyczenie potrwa bowiem półtora roku, choć Kolejorz zastrzegł sobie możliwość jego skrócenia w każdym okienku transferowym.
ZOBACZ WIDEO Jacek Góralski dla WP SportoweFakty: Żadna polska drużyna nie gra w pucharach. Ja gram