O całej sprawie w weekend poinformował "The Sun". Sanchez zaoferował pieniądze studentce, którą zidentyfikowano jako 20-letnia Paulinę Sobierajską. "Ile chcesz za seks?" - miał zapytać Alexis Sanchez.
Sobierajska miała zażartować, że chce 10 tysięcy funtów. Studentka miała się spotkać z piłkarzem kilkakrotnie i wierzyła, że ten chce z nią stworzyć związek. Kiedy dowiedziała się, że Chilijczyk ma dziewczynę, zerwała z nim kontakt.
- Nigdy nie wspominał o innych kobietach. Dowiedziałam się, że kiedy był dla mnie taki romantyczny i miły, w tym samym czasie miał dziewczynę. Kiedy zobaczyłam ich wspólne zdjęcie, wszystko stało się jasne. Byłam zdruzgotana. Był naprawdę miły, mówił jak bardzo za mną tęskni i jak mu się podobam. Najbardziej smutne jest to, że ukrył fakt, że ma dziewczynę i dawał do zrozumienia, że coś może być między nami. Jest dupkiem. Bardzo mnie zdenerwował - ujawniła w rozmowie z "The Sun".
Publikacja historii zbiegła się z transferem zawodnika z Arsenalu FC do Manchesteru United, gdzie Sanchez ma zarabiać 505 tysięcy funtów tygodniowo.
Zawodnik zdementował informacje, które obiegły media. "The Sun opublikował nieprawdziwą historię na temat mojego życia prywatnego. Jest w niej tyle samo prawdy, co w plotkach, które kiedyś się ukazały, że mam syna. Jestem tym zmęczony. Dziękuję i proszę o uszanowanie mojej prywatności" - napisał za pośrednictwem Twittera piłkarz.
— Alexis Sánchez (@Alexis_Sanchez) 22 stycznia 2018
Otuchy Sanchezowi dodać chciał Gary Lineker, twierdząc, że to normalne zagrywki "The Sun".
No te preocupes, es The Sun. https://t.co/04pDtiAVzK
— Gary Lineker (@GaryLineker) 22 stycznia 2018
ZOBACZ WIDEO "Królewscy" nie mieli litości - osiem bramek w meczu Real - Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]