Chodzi oczywiście o pieniądze. Borussia Dortmund oczekuje za Pierre'a-Emericka Aubameyanga równo 70 mln euro. Najnowsza propozycja Arsenalu, czyli 58 mln euro została odrzucona przez niemiecki klub. Negocjacje trwają.
- Transfer w dalszym ciągu może stać się faktem, ale nasze żądania muszą zostać spełnione. Jeśli tak się nie stanie, Pierre zostanie w Dortmundzie przynajmniej do lata. Rozmawialiśmy na ten temat z zawodnikiem i jego rodziną. Każdy akceptuje obecną sytuację - tłumaczy dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Michael Zorc.
Do końca okna transferowego pozostało tylko kilka dni. Angielskie kluby uwielbiają jednak dokonywać transakcji na "ostatnią chwilę", dlatego przyszłość Gabończyka prawdopodobnie wyjaśni się dopiero 31 stycznia. - Nasze stanowisko jest klarowne. Arsenal przedstawił nam kilka propozycji, ale na ten moment wszystkie zostały odrzucone - dodaje Zorc.
Mimo sagi transferowej, Aubamayeng wrócił do łask. Napastnik wystąpił w sobotnim meczu Borussii z Freiburgiem (2:2). - Aubameyang dobrze trenował przez ostatni tydzień, a jeśli wykazuje skupienie na swojej pracy, to jest ważnym ogniwem naszego zespołu. W tym tygodniu sprawiał dobre wrażenie - mówił przed meczem Peter Stoeger, trener BVB.
ZOBACZ WIDEO: Emocjonujący powrót Bayernu! Gol i asysta "Lewego". Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]