W pierwszej połowie meczu Cardiff City - Manchester City, Joseph Bennett przerwał 70-metrowy rajd Leroy'a Sane, brutalnie faulując rywala. Niemiec na drugą połowę spotkania już nie wyszedł, a Bennett przez sędziego został ukarany jedynie żółtą kartką.
Pep: Sane will be out for a while https://t.co/J4iBxvgw58
— FootballNews/Updates (@footballnu_) 28 stycznia 2018
Get well soon @LeroySane19@ManCity #leroysane #ManCity #CARMCI pic.twitter.com/uVGHzidgf4
W wyniku faulu Sane doznał kontuzji kostki. - Przez jakiś czas będzie poza grą. Jak długo? Przynajmniej przez dwa - trzy tygodnie, może miesiąc. Więcej będziemy wiedzieli w poniedziałek - powiedział Pep Guardiola, cytowany przez "ESPN".
- Wiele razy powtarzałem, że sędziowie powinni chronić zawodników. Nie tylko Manchesteru City. Tymczasem pod koniec meczu znów miała miejsce groźna sytuacja - dodał.
Na brutalny faul na Sane zareagowała nawet niemiecka federacja. - Hej, Cardiff City. Chcielibyśmy tylko poinformować, że latem czeka nas bardzo ważny turniej. Prosimy, nie krzywdźcie naszych zawodników - napisali jej przedstawiciele na Twitterze.
Hey, @CardiffCityFC. Just letting you know, we have a really important tournament in the summer. Please don't hurt our players. Thanks, #DieMannschaft #inSane
— Germany (@DFB_Team_EN) 28 stycznia 2018
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Pucharze Anglii. Dobry mecz Krychowiaka - zobacz skrót meczu Liverpool - West Bromwich [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]