"Transfer Łukasza Teodorczyka: kwota wywoławcza za wysoka" - pisze belgijski voetbalnieuws.be, komentując zamieszanie wokół reprezentanta Polski i zawodnika RSC Anderlecht, Łukasza Teodorczyka.
Według informacji dziennikarzy, zainteresowanie 26-letnim napastnikiem wyrazili działacze Hamburger SV, ale nie udało się osiągnąć porozumienia ws. kwoty transferowej.
Transfer Teodorczyk ketst af: vraagprijs veel te hoog #RSCA #Anderlecht https://t.co/pqiyHN557P pic.twitter.com/34pW3rceie
— VoetbalNieuws.be (@voetbalnieuwsbe) 31 stycznia 2018
- Przed odejściem Waldschmidta (do SC Freiburg za 2 mln euro - przyp. red.), klub z Hamburga chciał podpisać kontrakt z polskim kadrowiczem z Anderlechtu Bruksela Łukaszem Teodorczykiem, lecz Belgowie zażądali 7 mln euro, których Niemcy nie mają. Waldschmidt zostanie więc w HSV - czytamy w voetbalnieuws.be.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach "Teo" był łączony z FC Nantes, a także z Newcastle United. Transakcja nie doszła jednak do skutku. Marcin Kubacki, przedstawiciel reprezentanta Biało-Czerwonych, kilka dni temu nie wykluczał jednak, że Teodorczyk odejdzie z Anderlechtu w styczniowym oknie transferowym.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że odejście Łukasza z Anderlechtu jest wciąż prawdopodobne, ale do innego zespołu. Mówimy tutaj transferze definitywnym. Coś jest na rzeczy, może wyjaśnić się na dniach - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Cztery gole Realu. "Królewscy" bliżej podium. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]