Legia Warszawa liczy na wielki transfer Sebastiana Szymańskiego

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sebastian Szymański (z lewej)
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sebastian Szymański (z lewej)

Legia Warszawa zarobi krocie na Sebastianie Szymańskim? Przy Łazienkowskiej nie mają co do tego wątpliwości i cierpliwie czekają.

Odkąd trenerem mistrza Polski został Romeo Jozak, 18-letni pomocnik nie gra zbyt wiele (w Lotto Ekstraklasie wystąpił tylko trzykrotnie), mimo to spływały dla niego oferty, na których klub mógł zarobić od 3 do 4 mln euro odstępnego.

Legia na razie nie decyduje się na sprzedaż Sebastiana Szymańskiego, zakładając, że niedługo zysk może być znacznie większy. Sam piłkarz jest przekonany, że jego rola w zespole wzrośnie. - Czuję, że po tych przygotowaniach moja sytuacja może się zmienić, że mam szansę wejść do podstawowego składu. A jak już mi się to uda i pomogę drużynie, to łatwo miejsca nie oddam - mówi na łamach Przeglądu Sportowego.

Sam Jozak przyznał, że Szymański jest bardzo blisko wyjściowej jedenastki i wszystko wskazuje na to, że w zaczynającej się niebawem rundzie będzie grać więcej. Pierwsze spotkanie czeka legionistów już w piątek. Zmierzą się wtedy na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin.

ZOBACZ WIDEO Gmoch porównuje Bońka i Lewandowskiego. "Zbyszek nie miał powtarzalności"

Komentarze (5)
avatar
hanns27
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Już był jeden taki co Jodłowca sprzedawał za 10 mln. A gdzie on teraz jest? 
avatar
gmk38
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
On jest slaby ,przereklamowany Michalak jest lepszy 
XXX79
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Szymański zagra w pierwszej jedenastce, a to jest warunkiem, żeby za niego ktoś dał dużą kasę. Musiałby wygryźć dziadków Hamalainena, Radovica, Kucharczyka, Pa Czytaj całość
avatar
poważny.grzesznik
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żeby zarobić na nim miliony Legia musiałaby dać mu prawdziwą szansę chociaż jedną rundę