Pokazał środkowe palce po strzeleniu bramki Chelsea. Będzie miał olbrzymi problem
Pierwszy gol w Premier League od listopada sprawił, że Troy Deeney "trochę" się zapomniał. Po tym jak zdobył bramkę z Chelsea (4:1) pokazał... dwa środkowe palce. Komisja ligi już się zajmuje jego sprawą.
Deeney wie, że przeskrobał i nawet nie ukrywał w tego pomeczowych wywiadach. Czy środkowe palce były skierowane do Chelsea? Nie. W ostatnim czasie media donosiły, że ikona, bo w sumie tak można napisać o nim, odejdzie z klubu, ponieważ nie znajduje się już w planach Szerszeni. Sam Deeney nie był zainteresowany takim obrotem sprawy, a miał być podobno zmuszany do transferu.
Jeśli komisja ligi uzna winę piłkarza, a w tym przypadku trudno, żeby było inaczej, to 29-latek odpocznie w sumie cztery mecze i będzie to jego już trzecie zawieszenie w tym sezonie.
Deeney w Watfordzie występuje od 2010 roku. W 322 meczach strzelił 110 bramek.
ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch o książce. "Niech wrogowie się nie boją"