5 lutego 1958 roku Manchester United zapewnił sobie awans do półfinału Pucharu Europy po zwycięstwie w dwumeczu z Crveną Zvezdą.
Dzień później drużyna Matta Busby'ego miała wrócić do Manchesteru. Samolot miał międzylądowanie w Monachium. Maszyna rozbiła się tuż po starcie. Katastrofa pochłonęła życie 23 osób.
W 60. rocznicę tragicznych wydarzeń pamięć ofiar uczczono między innymi w Monachium.
"We will never forget"#FlowersOfManchester pic.twitter.com/xtsbb96YQw
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 6 lutego 2018
- Jestem pod wrażeniem tego, jak pamięć o tych, którzy odeszli, jest przekazywana przez jedną generację kibiców Manchesteru United, do kolejnej. To wspaniały przykład jak najlepiej uhonorować tych, których nie ma już z nami - nigdy o nich nie zapominając - powiedział prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Hiszpanii. Tyko remis Barcelony w meczu na wodzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]