Mecz toczył się w sennej atmosferze. Wpływ miał na to protest kibiców Borussii Dortmund, którzy sprzeciwili się poniedziałkowemu terminowy rozgrywania spotkania. Choć trener Peter Stoeger cieszył się z dodatkowego dnia wolnego, to fani mieli przeciwne zdanie. Niemal przez całe spotkanie brakowało zorganizowanego dopingu, a wiele miejsc na Signal Iduna Park było pustych.
Nie było to też porywające widowisko. Borussia szybko objęła prowadzenie i kontrolowała losy spotkania. W 16. minucie dortmundczycy przeprowadzili zabójczą kontrę, po której wzdłuż bramki dograł Andre Schuerrle. Wydawało się, że akcję zatrzymał wślizgiem Martin Hinteregger, ale jego interwencja była na tyle niefortunna, że wyłożył piłkę Marco Reusowi. Reprezentant Niemiec prezent wykorzystał i wpakował piłkę do pustej bramki.
Od tego momentu Borussia na niewiele pozwalała piłkarzom FC Augsburg. Goście ograniczali się do pojedynczych ataków, które jednak nie stwarzały zagrożenie pod bramką przeciwnika. Najlepszą okazję przyjezdni mieli w 43. minucie, gdy strzał Jonathana Schmida z rzutu wolnego na rzut rożny sparował Roman Burki.
Po przerwie lepiej prezentowali się goście, którzy rzucili się do odrabiania strat i starali się stwarzać kolejne okazje pod bramką Borussii. Jednak defensywa Borussii na niewiele pozwala rywalom i najczęściej ich akcje kończyły się bardzo niecelnymi uderzeniami.
ZOBACZ WIDEO Dwa ciosy Schalke i Bayer bez punktów. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Dortmundczycy nie potrafili odpowiedzieć rywalom. W 73. minucie FC Augsburg doprowadził do wyrównania. Po wrzutce z rzutu rożnego głową strzelił Kevin Danso, ale jego uderzenie obronił Burki. Przy dobitce Austriaka bramkarz Borussii nie miał już najmniejszych szans. Błąd w tej sytuacji popełnił Sokratis Papastathopoulos, który nie upilnował strzelca gola.
Po straconej bramce gra Borussii ożywiła się. Już po chwili blisko zdobycia gola był Mahmoud Dahoud, ale jego strzał w świetnym stylu obronił Marwin Hitz. Dortmundczycy za wszelką cenę chcieli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mieli taki ciąg na bramkę, że nie zauważali siebie w świetnych sytuacjach. Tak było, gdy Michy Batshuayi zabrał piłkę Marcelowi Schmelzerowi i strzelił nad poprzeczką. Gola Borussii nie udało się zdobyć i mecz zakończył się remisem. Cały mecz rozegrał Łukasz Piszczek.
Borussia Dortmund - FC Augsburg 1:1 (1:0)
1:0 - Marco Reus 16'
1:1 - Kevin Danso 73'
Składy:
Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos, Omer Toprak, Marcel Schmelzer - Gonzalo Castro (62' Mahmoud Dahoud), Julian Weigl - Marco Reus (77' Christian Pulisić), Mario Goetze, Andre Schuerrle - Michy Batshuayi.
FC Augsburg: Marwin Hitz - Raphael Framemberg (56' Marcel Heller), Kevin Denso, Martin Hinteregger, Phillip Max - Jan Moravek (77' Shawn Parker), Rani Khedira - Jonathan Schmid, Ja-Cheol Koo, Caiuby (90' Gojko Kacar) - Michael Gregoritsch.
Żółte kartki: Jan Moravek, Shawn Parker (FC Augsburg).
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czy Borussia Dortmund zdobędzie wicemistrzostwo Niemiec? 
