22-latek, który trafił do Kolejorza w przerwie zimowej, zdążył rozegrać w Lotto Ekstraklasie zaledwie 46 minut. W środowym pojedynku ze Śląskiem Wrocław (2:1) po raz pierwszy wyszedł w podstawowym składzie, lecz musiał zejść z boiska już po kwadransie. Uraz to efekt starcia z Mariuszem Pawelcem.
W piątek Elvir Koljić przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, a także ultrasonografem. Diagnoza jest fatalna - uszkodzenie więzadeł pobocznych kolana.
- Przerwa w grze potrwa co najmniej dziesięć tygodni. Może jednak być dłuższa. Wiele zależy od tego, jak będzie przebiegała rehabilitacja - powiedział na łamach oficjalnego serwisu Lecha klubowy lekarz, dr Andrzej Pyda.
Niewykluczone, że Koljić w ogóle już nie zagra w Kolejorzu, bo jest do niego tylko wypożyczony (z FK Krupa) do końca obecnego sezonu.
ZOBACZ WIDEO Co za mecz Griezmanna! 4 gole z Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]