Piłkarze Paris Saint-Germain odgrażają się Realowi Madryt. "Możemy zmienić historię"

Getty Images / Na zdjęciu: Unai Emery
Getty Images / Na zdjęciu: Unai Emery

Piłkarze Paris Saint-Germain wierzą, że odwrócą losy dwumeczu z Realem Madryt i awansują do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu hiszpański klub wygrał 3:1. - Możemy zmienić historię - odgraża się Dani Alves.

Celem Paris Saint-Germain jest wygranie Ligi Mistrzów. Po to właśnie do Paryża latem ściągnięto Neymara. Brazylijczyka co prawda zabraknie w rewanżowym meczu 1/8 finału przeciwko Realowi Madryt, ale wicemistrzowie Francji nie tracą nadziei na awans do ćwierćfinałów.

- Możemy zmienić historię i przesunąć swoje granice, urosnąć jako klub. Mamy wyjątkową okazję, by to zrobić. Wierzymy, że tak się stanie - powiedział Dani Alves na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Królewskimi. Paryżanie muszą odrobić straty z pierwszego starcia, które przegrali 1:3.

Mimo braku Neymara piłkarze PSG są zmotywowani i wierzą w odwrócenie losów rywalizacji. - Możemy siedzieć i płakać albo walczyć. Logiczne, że z Neymarem jesteśmy znacznie silniejsi, ale musimy dać z siebie wszystko pod jego nieobecność. Rozmawiam z nim praktycznie każdego dnia i ustaliliśmy, że widzimy się w kolejnych rundach. Zwykle dotrzymujemy obietnic - dodał Dani Alves.

Z wagi wtorkowego pojedynku doskonale zdaje sobie sprawę trener PSG. - To bardzo ważny moment. Wygranie Ligi Mistrzów jest jednym z celów klubu, ale w przyszłości czekają nas inne wielkie mecze. To wyjątkowy moment dla naszych fanów, ale też dla całej Francji. Możemy zrobić krok naprzód. Jesteśmy w stanie stworzyć świetne widowisko - przyznał Unai Emery.

Szkoleniowiec nie musi dodatkowo motywować swoich zawodników. - To łatwe, gdy jest taki mecz. Motywacja jest ważna, ale musimy również grać inteligentnie, używać naszych głów i serc. Będziemy bardzo zmotywowani i wiem, że kibice będą naszym dwunastym zawodnikiem - stwierdził Emery.

Mecz pomiędzy PSG i Realem rozegrany zostanie 6 marca, a jego początek zaplanowano na godzinę 20:45.

ZOBACZ WIDEO Przykry powrót Arkadiusza Milika - skrót meczu SSC Napoli - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
Kasyx
5.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już w poprzednim sezonie zmienili historie. 
avatar
Manuel
5.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brak Neymara to poważny problem dla PSG. Rewanż nie będzie łatwy a odgrażanie się Alvesa świadczy raczej o słabości PSG a nie o ich sile. Gdyby się nie obawiali Realu nie robiliby scenek. 
MaurizioSarri
5.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najpierw zmieńcie trenera na jakiegoś coacha z jajami a nie tchórza, który w trudnych momentach panikuje i ustawia "autobus".