Liga Mistrzów. Sergio Ramos niechlubnym rekordzistą. Kapitan Realu Madryt przebił Paula Scholesa

Getty Images / Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Getty Images / Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Sergio Ramos

Podczas gdy Cristiano Ronaldo śrubuje strzeleckie rekordy Ligi Mistrzów, Sergio Ramos zapisuje się w annałach w mniej chlubny sposób - żaden piłkarz w historii Champions League nie był karany kartkami częściej od kapitana Realu Madryt.

Żółta kartka, którą Sergio Ramos obejrzał we wtorkowym meczu 1/8 finału z Paris Saint-Germain (2:1), była już jego 33. w Lidze Mistrzów - w ten sposób Hiszpan pobił niechlubny wyczyn Paula Scholesa i został samodzielnym rekordzistą Champions League pod względem otrzymanych kartek (żółtych i czerwonych łącznie).

Warto wspomnieć, że Scholes na swój dorobek pracował w 124 występach w Lidze Mistrzów, podczas gdy Ramos odebrał mu rekord już w swoim 110. meczu w tych elitarnych rozgrywkach.

Przy całej swojej brutalności i bezkompromisowości Ramos jednak stosunkowo rzadko był wyrzucany z boiska - nie dokończył tylko trzech występów w Lidze Mistrzów, a bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał tylko raz: w meczu fazy grupowej edycji 2013/2014 z Galatasaray Stambuł (4:1) za faul taktyczny. W dwóch innych przypadkach był odesłany do szatni po kumulacji żółtych kartek.

Ramos jest najczęściej karanym kartkami zawodnikiem w historii nie tylko Ligi Mistrzów, ale też hiszpańskiej ekstraklasy. W 423 występach w La Liga obejrzał już 140 żółtych i sześć czerwonych kartek, a do tego 13 razy był wyrzucany z boiska za dwa "żółtka".

32-latek postępuje nieco szlachetniej, gdy przywdziewa barwy narodowe. Podczas, gdy w Lidze Mistrzów jest karany kartką co 295 rozegranych minut, a w La Lidze co 250 spędzonych na boisku minut, w kadrze łapie kartkę co 582 minuty, a do tego ani razu nie został wyrzucony z boiska, choć rozegrał w reprezentacji już 153 mecze.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zaskakująca scena. Balotelli jako przykładny ojciec

Komentarze (1)
avatar
Marian Paździoch
8.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo to bandyta a nie piłkarz.