Dublet Cristiano Ronaldo. Szczęśliwe zwycięstwo Realu Madryt

Getty Images / Juan Manuel Serrano  / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Juan Manuel Serrano / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Real Madryt nie był drużyną lepszą od SD Eibar, ale na boisku rywala zwyciężył 2:1. Do przerwy Królewscy prowadzili po golu Ronaldo, wyrównał chwilę po zmianie stron Ramis. Zwycięską bramkę w 84. minucie zdobył Portugalczyk.

Real Madryt długo rozkręcał się w meczu z Eibar. To gospodarze przez długie minuty mieli więcej z gry. Jednak nie potrafili swoich akcji zakończyć strzałem. W końcu udało się to w 19. minucie Kike, Keylor Navas sparował piłkę na rzut rożny. Dziesięć minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową źle uderzył niepilnowany Joan Jordan.

W końcu do gry wziął się Real, który dał wyszaleć się rywalom i w 33. minucie objął prowadzenie. Luka Modrić po przechwycie piłki w środku pola dograł do Cristiano Ronaldo. Portugalczyk kapitalnie przyjął futbolówkę i w sytuacji sam na sam trafił do bramki. Dziewięć minut później CR7 groźnie uderzył z ok. 15 metrów, ale Marko Dmitrović kapitalnie obronił.

Po przerwie Eibar ponownie zaatakowało. W 50. minucie z dośrodkowania Gonzalo Escalante wyszedł strzał, który końcami palców na rzut rożny wybił Navas. Chwilę później był już remis. Z kornera dograł Pedro Leon, a Ivan Ramis z kilku metrów głową uderzył nie do obrony.

Po dość niespodziewanej stracie gola, Królewscy zepchnęli gospodarzy pod ich bramkę. W 54. minucie sprytnie, ale niecelnie uderzył Ronaldo. Z kolei kilkadziesiąt sekund później obok słupka przymierzył, wracający po kontuzji, Luka Modrić. Chorwat napędzał akcje gości. W 62. minucie wydawało się, że nic nie ochroni miejscowych od straty gola. Strzał Cristiano Ronaldo z kilku metrów fenomenalnie obronił Dmitrović.

ZOBACZ WIDEO Powrót Glika, dziwne zachowanie Jemersona - skrót meczu RC Strasbourg - AS Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W kolejnych minutach to Eibar było bliższe zdobycia zwycięskiej bramki. Gospodarzom brakowało skuteczności. Szanse marnowali kolejno Takashi Inui, Paulo Oliveira oraz Kike.

Real długo nie potrafił zagrozić gospodarzom. To jednak Królewscy zadali decydujący cios. W 84. minucie gospodarze stracili piłkę na własnej połowie, goście rozegrali akcję. Z lewej strony dośrodkował Dani Carvajal, a Ronaldo głową z pięciu metrów zdobył zwycięską bramkę dla gości.

SD Eibar - Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 - Ronaldo 33'
1:1 - Ramis 51'
1:2 - Ronaldo 84'

Składy:
SD Eibar:

Marko Dmitrović - Ander Capa, Ivan Ramis (67' Paulo Oliveira), Anaitz Arbilla, Jose Angel - Dani Garcia, Gonzalo Escalante (85' Papakouli Diop) - Pedro Leon, Joan Jordan, Takashi Inui (87' Charels) - Kike.

Real Madryt:
Keylor Navas - Dani Carvajal, Raphael Varane (28' Nacho), Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić, Casemiro, Toni Kroos (71' Karim Benzema) - Isco (71' Lucas Vazquez) - Gareth Bale, Cristiano Ronaldo.
Żółte kartki:

Ramis (Eibar) oraz Bale (Real).
Sędzia: 

Jose Munuera.

Girona FC - Deportivo La Coruna 2:0 (1:0)
1:0 - Stuani 21'
2:0 - Juanpe 57'

[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (4)
avatar
kaziu1950
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piłka nożna to nie gimnastyka artystyczna ,punkty otrzymuj się za strzelone bramki ,a tych Real strzelił więcej i tyle.Pan Redaktorek piszący ten komentarz chyba widział inny mecz, pomimo przew Czytaj całość
avatar
Silvera
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zwykle szczęśliwie zwycięstwo!!! 
avatar
Majster Krzychu
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kwestia mistrzostwa rozstrzygnięta już, ale korona króla strzelców nie zdziwie się jak znowu trafi do Ronaldo. Fani talentu Messiego nie mają łatwo, wysmiewali Ronaldo od początku sezonu, a pra Czytaj całość
avatar
Forest1997
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo cieszy to zwycięstwo zwłaszcza, że Real wcale nie miał łatwo w tym meczu. Zespół Eibar się postawił i o mało nie zrobili sensacji(notabene nie pierwszyzna dla Realu w tym sezonie). Na sz Czytaj całość