Liga Mistrzów. Facundo Ferreyra przeprosił za atak na chłopca do podawania piłek

Getty Images / Octavio Passos / Na zdjęciu: Facundo Ferreyra przy piłce
Getty Images / Octavio Passos / Na zdjęciu: Facundo Ferreyra przy piłce

Facundo Ferreyra posypał głowę popiołem i przeprosił publicznie za atak na chłopca do podawania piłek, którego dopuścił się podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzów z Romą (0:1). - Przepraszam za swoją reakcję - napisał snajper Szachtara Donieck.

Do zdarzenia doszło w 80. minucie spotkania na Stadio Olimpico. Sfrustrowany wizją odpadnięcia z Champions League Facundo Ferreyra wyładował swoją złość na podającym piłki juniorze Romy. Gdy nastolatek zwlekał z oddaniem futbolówki gościom, Argentyńczyk podbiegł do niego i odebrał mu piłkę z takim impetem, że Włoch przekoziołkował przez bandę reklamową i zaliczył niebezpieczny upadek.

W obronie chłopca stanęli piłkarze Romy i na boisku rozpętała się awantura. Ferreyra za swoje zachowanie został ukarany żółtą kartką, choć wydaje się, że zasłużył na wykluczenie z gry.

Choć po końcowym gwizdku napastnik Szachtara przeprosił swoją ofiarę, to dzień po spotkaniu Argentyńczyk okazał skruchę też publicznie.

"Chcę przeprosić za swoją reakcję wobec chłopca do podawania piłek podczas wczorajszego meczu. Po spotkaniu miałem okazję go przeprosić, ale chciałbym teraz przeprosić też kibiców Giallorossich i życzyć im wszystkiego najlepszego w tej edycji Ligi Mistrzów" - napisał Ferreyra na Instagramie.

Na razie nie wiadomo, czy skandalicznym zachowaniem zawodnika Szachtara zajmie się Komisja Dyscyplinarna UEFA.

ZOBACZ WIDEO Gwizdy na trybunach, kosmiczne pudło Rashicy - skrót meczu Werder - 1. FC Koeln [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
AJ10
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Kmita, pisz Pan prawdę a nie półprawdę. Chłopak nie miał powodu oddawać gościom piłkę, bo rzut wolny wykonywali zawodnicy Romy. Taki istotny szczegół.